Działacz potwierdza: 95 milionów funtów za Koulibaly'ego!

2018-12-19 09:12:00; Aktualizacja: 6 lat temu
Działacz potwierdza: 95 milionów funtów za Koulibaly'ego! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Corriere del Mezzogiorno

Kalidou Koulibaly miał szansę zostać najdroższym obrońcą w historii.

W tym roku Liverpool FC uczynił Virgila van Dijka najdroższym defensorem w historii piłki nożnej. „The Reds” zapłacili za Holendra 75 milionów funtów, co już można uznać za naprawdę sporą kwotę, zwłaszcza jak na transfer obrońcy, lecz niewiele brakowało, a rekord zostałby pobity. Stałoby się tak, gdyby nie Aurelio De Laurentiis, prezydent Napoli.

Ekscentryczny Włoch słynie z tego, że nie jest łatwo z nim negocjować, o czym nieraz przekonały się angielskie drużyny. Te mają poważny atut w postaci dużych środków finansowych, ale nie zawsze to wystarczy. Zeszłego lata problemy w rozmowach z Napoli miały Manchester City (nieudane negocjacje w kwestiiJorginho) oraz Chelsea (przeciągająca się sprawa Maurizio Sarriego), lecz łatwo nie mieli również działacze Manchesteru United.

- Potrafimy wykształcić topowych piłkarzy, ale potrafimy ich też zatrzymać. Koulibaly? Kiedy ktoś oferuje ci 95 milionów funtów za środkowego obrońcę, czyli sumę, której nie wykładano nigdy wcześniej, to znaczy, że masz w garści wielkiego piłkarza - powiedział De Laurentiis w rozmowie z „Corriere del Mezzogiorno”.

Prezydent Napoli specjalnie podał kwotę w brytyjskiej walucie, by podkreślić, iż oferta pochodziła z Anglii. Media faktycznie spekulowały latem, że za Koulibaly'ego wpłynęła propozycja w wysokości około 100 milionów euro, a powszechnie wiadomo, że United było zdesperowane, by pozyskać nowego stopera.

- Gdy mieliśmy Gonzalo Higuaina, który zdobył tak wiele bramek, to nawet jeśli zmarnował kilka rzutów karnych, nadal mieliśmy topowego gracza - kontynuował działacz.

- Kiedy słyszę, że w Napoli nie ma topowych zawodników, po prostu doprowadza mnie to do szału. Edinson Cavani nie był topowym piłkarzem? Dries Mertens, który jako napastnik zdobył 30 bramek; sprowadziliśmy talent w postaci Arkadiusz Milika, który mimo dwóch poważnych kontuzji nadal gra na najwyższym poziomie... To chyba świadczy tylko o tym, że neapolitańczycy uwielbiają narzekać.