Działacz potwierdza: Złożyłem ofertę za Icardiego
2018-02-03 07:54:14; Aktualizacja: 7 lat temuPrezydent Napoli Aurelio De Laurentiis otwarcie przyznał, że swego czasu starał się o sprowadzenie Mauro Icardiego.
Argentyńczyk od kilka lat znajduje się w czołówce snajperów we włoskiej Serie A. Swoim dobrymi występami przykuł uwagę między innymi Realu Madryt, który poważnie bierze go pod uwagę w trakcie planowania letniej rewolucji w składzie. Napastnik jest najlepszym strzelcem swojej drużyny, ale jeszcze trochę, a zdobywałby bramki dla innej ekipy.
W 2016 roku całym otoczeniem „Partenopeich” wstrząsnęła informacja o tym, że największy rywal, Juventus, aktywował klauzulę w kontrakcie Gonzalo Higuaína. Mimo iż Napoli czekał zarobek w wysokości 90 milionów euro, strata była o tyle duża, że Argentyńczyk miał za sobą sezon życia, w którym zdobył 36 ligowych goli (jest to rekord Serie A). W związku z odejściem gwiazdy De Laurentiis postanowił działać.
- Pewnego popołudnia spotkałem się z żoną Icardiego w ich biurze, panowała bardzo miła atmosfera. Zaoferowałem wtedy za niego 55-60 milionów euro. Negocjowaliśmy także warunki ewentualnego kontraktu - zdradza działacz z Neapolu w rozmowie z „RAI Sport”. Wanda Nara, która jest żoną 24-latka, pełni jednocześnie rolę jego agenta.Popularne
- Icardi to napastnik klasy światowej, pod wodzą trenera Maurizio Sarriego zdobyłby 40 bramek w sezonie. Mógłby się stać jak Ronaldo.
W umowie byłego gracza Sampdorii znajduje się klauzula w wysokości 110 milionów euro. Inter chce jak najszybciej renegocjować kontrakt, by się jej pozbyć, ponieważ mediolańczycy zdają sobie sprawę, że taka kwota nie jest już odstraszająca dla największych zespołów. Tyle jest gotowy wydać wspomniany Real Madryt, ale De Laurentiis nie wyklucza, iż również mógłby zgłosić się z nową propozycją.
- Nigdy nie mów nigdy - odpowiada, pytany o potencjalny powrót do negocjacji.