Reprezentacja Polski już w czwartek rozegra mecz z Wyspami Owczymi w ramach eliminacji do EURO 2024. Celem będzie oczywiście zdobycie kompletu punktów.
Potyczka ma szczególny charakter, bo będzie to debiut w roli selekcjonera dla Michała Probierza.
Szkoleniowiec na razie ma za sobą pierwsze powołania i oczywiście nie brakowało niespodzianek. W zespole nie znalazł się między innymi Krystian Bielik z Birmingham City.
Zdziwiony takim obrotem wydarzeń jest Tomasz Zieliński. Dziennikarz dał temu upust na antenie Meczyki.pl.
- Dziwię się, że Michał Probierz nie powołał Krystiana Bielika. Jest w dobrej formie, gra niemal nieprzerwanie w Birmingham, które plasuje się w czołówce Championship i na pewno dąży do awansu do Premier League - stwierdził.
- On jest w absolutnej czołówce całej ligi, jeśli chodzi o przechwyty, odbiory i wślizgi. Mam wrażenie, że ciągnie się jeszcze za nim ten występ z Francją na mundialu, dlatego nikt po nim nie płacze - wtórował mu Maciej Łuczak.
25-latek zanotował w tym sezonie 11 meczów.