EA Sports FC 24: Dzisiaj premiera gry. Jeśli liczysz na rewolucję, to...

EA Sports FC 24: Dzisiaj premiera gry. Jeśli liczysz na rewolucję, to...
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Transfery.info

Seria FIFA oficjalnie odeszła do lamusa. Teraz na rynku rządzi EA Sports FC 24. Czy najnowsza gra od EA Sports to początek nowej epoki? Pod pewnymi względami - tak, ale pod innymi zdecydowanie - nie.

29 września 2023 roku. Tak, to dzisiaj EA Sports wypuściło do ogólnego dostępu swoją najnowszą grę o piłce kopanej. Jak co roku, jesienną porą możemy chwycić za pada i rozpocząć zmagania na wirtualnej murawie. Mimo wszystko jest jakoś inaczej.

Z powodu braku porozumienia współpraca Międzynarodowej Organizacji Piłki Nożnej (FIFA) z producentami z Kanady przeszła do historii. Oznacza to, że doświadczeni deweloperzy musieli skupić się na promocji autorskiego IP.

I tak na naszych sprzętach wylądowało EA Sports FC 24 z Erlingiem Haalandem na okładce. No, chyba że ktoś kupił wersję Ultimate - wtedy na pudełku znajdzie grafikę godną jakiegoś sitcomu.

Niby nowe, ale jednak to znamy...

Jeśli ktokolwiek liczył, że twórcy z okazji rozpoczęcia nowej serii zdecydują się na rewolucję, to mogą przestać bajać. Najnowsza gra to produkcja, którą doskonale znamy z poprzednich lat. Przeszła pewien drobny lifting, który nadał jej atrakcyjnych kształtów.

Mamy nowe nowoczesne menu (archaiczne kafelki w końcu przeszły do historii), technologia HyperMotion wzbogaciła się o dziesiątki animacji, można zagrać kobietami w Ultimate Team i pewnych drobnych korekt doczekał się tryb menedżera. Nie ma jednak co się oszukiwać, trzon rozgrywki pozostał niezmieniony.

Pewne zmiany są zauważalne. W EA Sports FC 24 gra się wolniej niż w FIFĘ 23. Produkcja kładzie większy nacisk na powolne konstruowanie akcji i planowanie następnych ruchów. Poprawiono strzały - teraz piłkarze składają się do nich w bardziej realistyczny sposób. Sporo zarzutów pada natomiast wobec systemu dośrodkowań.

Gra hula na dokładnie tym samym silniku graficznym, co poprzedniczki. Oczywiście, twórcy dodali więcej autentycznych twarzy zawodników opartych o nową, nextgenową technologię.

Stare szaty króla

EA Sports FC to nie rewolucja, lecz dobrze przemyślana ewolucja. Jak pokazują recenzje, to naprawdę udany tytuł, mający swoje problemy. Na ten moment to zauważalnie lepsza gra od FIFY 23, przypominająca swoim podejściem do rozgrywki bardziej odsłonę „fifki” z numerem 22. Dla niektórych to przy okazji jedyna szansa na rozpoczęcie zabawy na wirtualnych boiskach.

Na kilka dni przed premierą gry EA usunęło ze sprzedaży cyfrowej wszystkie odsłony FIFY od części 14 do 23. Nie informowano o tym wcześniej, ale można było się tego spodziewać. Bez umowy Kanadyjczycy nie mogli zarabiać na starych produktach. Mimo to raczej nie odczują tej straty.

Nowa odsłona ich symulatora jest zauważalnie droższa. Jej cena nawet na starych konsolach wynosi 300 złotych. Najmniej muszą zapłacić użytkownicy komputerów, bo około 260 złotych.

Sezon na wirtualnych boiskach oficjalnie się zaczął. FIFA 24... ekhm, EA Sports FC 24 rozpoczyna nową epokę, do której wejście powinno przebiec naturalnie. I dobrze. Dzięki temu twórcy nie musieli budować wszystkiego od zera.

RECENZJE EA SPORTS FC 24:

GRYOnline.pl – 9/10

GamesRadar+ – 9/10

GamePro – 78/100

GameStar – 7,5/10

IGN Spain – 7/10

Gfinity – 6/10

Metascore (PS5) – 77/100

OpenCritic – 78/100

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy