Edoardo Bove podjął trudną decyzję. Nie będzie mógł dłużej grać we Włoszech

2024-12-07 14:50:36; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Edoardo Bove podjął trudną decyzję. Nie będzie mógł dłużej grać we Włoszech Fot. Antonio Balasco/IPA Sport/ipa-agency.net/SIPA USA/PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: La Gazzetta dello Sport

Edoardo Bove w poniedziałek przejdzie zabieg, podczas którego wszczepiony zostanie mu kardiowerter-defibrylator. To wykluczy jego dalszą profesjonalną karierę we Włoszech - przekazuje „La Gazzetta dello Sport”.

Edoardo Bove w dramatycznych okolicznościach upadł na murawę w trakcie meczu Serie A pomiędzy Fiorentiną a Interem Mediolan, co spowodowało przerwanie spotkania już około 17. minuty. Piłkarzowi jeszcze na murawie udzielona została pomoc medyczna, jednak musiał on trafić do szpitala, gdzie przeprowadzono szczegółowe badania.

„ACF i Azienda Ospedaliero Universitaria di Careggi informują, że Edoardo Bove, który został uratowany na boisku po utracie przytomności podczas meczu Fiorentina - Inter, jest obecnie poddawany sedacji farmakologicznej i przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Bove trafił do szpitala w stanie stabilnym, a wstępne badania kardiologiczne i neurologiczne wykluczyły ostre uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i układu sercowo-oddechowego. Zostanie ponownie poddany badaniom w ciągu najbliższych 24 godzin” - mogliśmy przeczytać w komunikacie Fiorentiny.

Z najnowszych doniesień wynika, że pomocnik, któremu udzielona została także pomoc psychologiczna, podjął trudną decyzję o poddaniu się zabiegowi wszczepienia urządzenia, mającego na celu wykrywanie i przerywanie arytmii serca. To z kolei wiąże się z przerwaniem kariery we Włoszech, gdzie gracze z defibrylatorami nie mogą brać udziału w profesjonalnych rozgrywkach.

Podobna sytuacja miała miejsce z Christianem Eriksenem w trakcie EURO 2020. Duńczyk po przejściu zabiegu opuścił Inter Mediolan, jednak z powodzeniem kontynuował przygodę na angielskich boiskach, obecnie grając dla Manchesteru United.

Jeśli poniedziałkowa operacja przebiegnie bez komplikacji, Bove prawdopodobnie zostanie wypisany ze szpitala w ciągu tygodnia, a następnie uda się do klubu z Florencji, by pożegnać się z kolegami. Później dojdzie do rozwiązania umowy z macierzystą AS Romą za porozumieniem stron - zapewnia „La Gazzetta dello Sport”.