Edson Álvarez potwierdza: Latem byłem blisko tego klubu

Reprezentant Meksyku z opuszczeniem Amsterdamu był łączony już od dłuższego czasu. Początkowo opierał się on propozycjom, ale kiedy zespół nie zapewnił sobie udziału w Lidze Mistrzów, zapadła decyzja o rozstaniu.

Latem zainteresowanie defensywnym pomocnikiem lub środkowym obrońcą wykazywały Borussia Dortmund czy West Ham United.

Początkowo mówiło się, że o wiele większe szanse na angaż piłkarza mają Niemcy. Koniec końców wylądował on w Anglii.

Kluczowe było zatrzymanie Emre Cana.

Tymczasem Edson Álvarez potwierdził, że przeprowadzka na Signal Iduna Park mogła naprawdę dojść do skutku.

– Borussia Dortmund była bardzo konkretną opcją i ostatecznie transfer nie wypalił, ale było wiele podejść z ich strony, w tym wizyty w Amsterdamie, aby spotkać się z moją rodziną – wyznał podczas zgrupowania kadry narodowej.

25-latek kosztował 41 milionów euro, w tym trzymilionowe bonusy.

Zawodnik od samego początku jest chwalony za wejście do drużyny, której trykot przywdziewał już trzy razy.

***

OFICJALNIE: Thorgan Hazard bohaterem belgijskiego Transfer Deadline Day