Edward Iordănescu osobiście namawiał go na transfer do Legii Warszawa. „Byłby bardzo przydatny”
2025-08-12 13:43:51; Aktualizacja: 7 godzin temu
Legia Warszawa ma w planach sprowadzenie nowego skrzydłowego. Edward Iordănescu bardzo mocno chciał dodać do swojego zespołu Denisa Drăgușa, o czym przypomniał w rozmowie z „Fanatikiem”.
Legia przed rewanżem z AEK-iem Larnaka znajduje się w bardzo trudnym położeniu. Po porażce 1:4 na cypryjskiej ziemi musi rozegrać przy Łazienkowskiej perfekcyjne spotkanie zarówno w ofensywie, jak i defensywie.
Na tym etapie wydawało się, że warszawska ekipa zrealizuje już większość swoich celów transferowych. Tymczasem do rewanżu podejdzie bez nowego defensywnego pomocnika i skrzydłowego.
Legia nadal prowadzi rozmowy dotyczące Damiana Szymańskiego. Natomiast w kwestii atakującego nie wiadomo praktycznie nic. Popularne
Edward Iordănescu w rozmowie z „Fanatikiem” przyznał, że mocno chciał sprowadzić do polskiej stolicy swojego rodaka, Denisa Drăgușa. W tym celu osobiście utrzymywał z nim kontakty.
- Nie wiem, czy rozmowa o Rumunach, z którymi rozmawiałem, pomoże mi. Mogę podać jedno nazwisko, ponieważ widziałem, że pojawił się publicznie. To Draguș, z którym miałem bezpośredni kontakt - zaczął opiekun „Wojskowych”.
- Byłby tu bardzo przydatnym zawodnikiem. Szukaliśmy skrzydłowego z szybkością, dynamiką, ale też z indywidualnymi umiejętnościami. Gdybyśmy mogli dojść do porozumienia między klubami… Ma bardzo wysoką pensję i bardzo trudno było nam go utrzymać. Został w Turcji - podsumował.
Temat Denisa Drăgușa rzeczywiście wyciekł do mediów. 26-latek w drugiej połowie lipca dołączył jednak w ramach wypożyczenia z Trabzonsporu do Eyüpsporu.