Edward Iordănescu: Straciliśmy niezwykle wartościowego piłkarza
2025-08-27 23:18:22; Aktualizacja: 3 godziny temu
Ryoya Morishita został sprzedany przez Legię Warszawa do Blackburn Rovers. Na konferencji prasowej przed starciem z Hibernian Edward Iordănescu wypowiedział się na ten temat.
Ryoya Morishita szeregi Legii Warszawa wzmocnił na początku 2024 roku, kiedy został wypożyczony z Nagoyi Grampus. Pierwsze pół roku w jego wykonaniu nie było zbyt dobre, ale w poprzedniej kampanii ofensywny pomocnik wyrósł na jedną z kluczowych postaci w zespole i już zimą został wykupiony za niecały milion euro. Minioną kampanię Japończyk zakończył z bilansem 14 bramek i 14 ostatnich podań w 51 spotkaniach.
Przyciągnęło to zainteresowanie wielu zespołów i w poniedziałek za nieco ponad dwa miliony euro przeniósł się on do Blackburn Rovers. Według Marcina Szymczyka jedną z głównych przyczyn tego transferu było to, że Edward Iordănescu „nie był wielkim entuzjastą jego talentu”.
Rumun na temat rozstania z Morishitą wypowiedział się na konferencji prasowej przed rewanżem z Hibernian.Popularne
- Wiedzieliśmy o zainteresowaniu Blackburn od około miesiąca, a zawodnik również, co także miało wpływ na jego dyspozycję; prawda jest taka, że oferta była dla niego znakomita finansowo i stanowiła duży krok w jego karierze. Znając jego emocjonalność, wiedziałem, że sytuacja rzutuje na jego grę; miałem przeczucie, że gdyby otrzymał trochę odpoczynku, byłby w stanie dać Legii tak wiele jak w zeszłym sezonie. Straciliśmy piłkarza niezwykle wartościowego i nie sądzę, aby był trener, który czuje się szczęśliwy po odejściu tak istotnego zawodnika, jednakże musimy skupić się na jutrze i ponownie wprowadzić Legię do Europy. Zarząd zawsze zna moją opinię w kwestii transferów przychodzących i wychodzących; mamy jasno sprecyzowane cele i potrzebujemy odpowiednio szerokiej kadry - powiedział Iordănescu.
Morishita na początku tej kampanii prezentował się poniżej oczekiwań - w zanotował po bramce i asyście w 12 spotkaniach (na boisku spędził 683 minuty).