Emery: W Arsenalu musiały zajść zmiany

2018-11-23 12:50:49; Aktualizacja: 6 lat temu
Emery: W Arsenalu musiały zajść zmiany Fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja Źródło: Marca

Unai Emery udzielił wywiadu dziennikowi „MARCA”.

Hiszpan zdradził, że chce wypracować w Arsenalu styl, który będzie hybrydą gry pozycyjnej i kontrataku.
Arsène Wenger przed rozpoczęciem obecnego sezonu po 22 latach odszedł z Arsenalu. Jego miejsce na ławce trenerskiej „Kanonierów” zajął Unai Emery. Zespół pod wodzą Hiszpana wywalczył awans do fazy pucharowej Ligi Europy, zaś w Premier League znajduje się na piątym miejscu. 

Były szkoleniowiec Paris Saint-Germain zdecydował się udzielić pierwszego wywiadu od czasu, gdy trafił na Emirates Stadium. 47-latek zdradził, że był jednym z ośmiu kandydatów na pierwszego trenera Arsenalu.

 – Nie byłem przyzwyczajony do bycia jednym z kilku kandydatów. Wcześniej zespoły zgłaszały się do mnie już z konkretną ofertą. Tym razem musiałem przedstawić swoje racje. Tego dnia podszedłem do spotkania z wielkimi wątpliwościami co do mojej znajomości angielskiego, jednak zawsze powtarzano mi, że to nie problem. Nasza rozmowa przebiegła jednak bardzo naturalnie. 

Głównym zadaniem Emery’ego było przeprowadzenie zmian w klubie. – Obecnie trudno jest wytrzymać w jednym klubie 22 lata. Zmiany musiały nastąpić w całej strukturze klubu. Nie dlatego, że wcześniej ktoś popełniał błędy. Po to, by zmotywować wszystkich, wstrząsnąć nimi, zagarnąć wszystko pod dywan. Celem było wydobycie wszystkich pozytywnych spraw, otworzenie okien. Pewnego razu dowiedziałem się od Javiera Iruety, legendarnego baskijskiego trenera, że jeśli ktoś prosi cię o zmiany, musisz się z tym zmierzyć, by można było pracować nad realizacją własnych pomysłów. 

Hiszpański trener stawia na połączenie ataku pozycyjnego z kontratakiem. –  Po przybyciu Wengera Arsenal zaczął grać ofensywnie, miał do tego odpowiednich piłkarzy. Wcześniej zespół opierał się na solidnej grze w obronie. Z czasem jednak możesz skupić się na atakowaniu i wykorzystywaniu wolnej przestrzeni w ataku, kosztem ustawienia w defensywie. Ja chcę zjednoczyć obie koncepcje i sprawić, że Arsenal będzie bardziej konkurencyjny. Akcje Arsenalu spadały, musieliśmy to zatrzymać i wznieść zespół z kolan. Zamierzam stworzyć drużynę, która wie, jak wykorzystać wolną przestrzeń, by kontratakować, a gdy nie ma tej przestrzeni, bez pośpiechu odnaleźć sposób na zmianę. Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia własnego stylu, koncepcji gry. 
Unai Emery otwarcie mówi, że jego celem jest znalezienie się w pierwszej czwórce Premier League. 

– Zremisowaliśmy cztery z pięciu ostatnich meczów. Musimy iść do przodu. Rozmawiałem z zawodnikami w przerwie na mecze reprezentacyjne, naszym celem jest wskoczenie do pierwszej czwórki, ale z pewnością nie będzie to łatwe. Z każdym rokiem jest o to coraz trudniej. Wszyscy cieszyli się z podziału punktów w meczu z Liverpoolem, ale remis to za mało. 

Były trener Sevilli odniósł się także do panującego przekonania, że Premier League jest najtrudniejszą ligą na świecie. – Tutaj każdy zespół ma jednego lub dwóch piłkarzy z najwyżej półki. Ze względu na sytuację finansową, najlepsi piłkarze grają w Anglii, z wyjątkiem Realu, Barcelony, Bayernu, PSG, Juventusu i kilku innych ekip. To samo dotyczy trenerów: Guardiola, Klopp, Mourinho, Sarri, Pochettino. 

Bilans Emery’ego w Arsenalu to 12 zwycięstw, cztery remisy i dwie porażki. Jego kontrakt z „Kanonierami” wygasa 30 czerwca 2021 roku.

KAROL BRANDT