Emocjonalne pożegnanie Jürgena Kloppa. Niemiec ogłosił nazwisko swojego następcy [WIDEO]

2024-05-19 22:04:53; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Emocjonalne pożegnanie Jürgena Kloppa. Niemiec ogłosił nazwisko swojego następcy [WIDEO] Fot. nelo2309 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Liverpool

Jürgen Klopp zakończył odniesieniem zwycięstwa swoją długoletnią przygodę na ławce trenerskiej Liverpoolu. Po zakończonym spotkaniu z Wolverhampton (2:0) odbyła się na Anfield uroczysta ceremonia pożegnania niemieckiego menedżera.

Niemiecki szkoleniowiec objął stery nad „The Reds” w październiku 2015 roku. Od tego momentu budował z mozołem zespół gotowy do walki o najwyższe cele na krajowym oraz międzynarodowym podwórku.

Udało mu się go osiągnąć. Co prawda liczba zdobytych w tym czasie trofeów nie robi może jakiegoś dużego wrażenia - Liga Mistrzów, mistrzostwo, Puchar, dwa Puchary Ligi Angielskiej, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata.

Wypada jednak zaznaczyć przy tej okazji, że dwukrotnie kończył Premier League na drugim i trzecim miejscu, tyle samo razy uznał w finale Ligi Mistrzów wyższość Realu Madryt i przegrał finał Ligi Europy z Sevillą.

W związku z tym swój wieloletni pobyt na Anfield może uznać za udany. Podkreśla to między innym olbrzymie wsparcie ze strony fanów, którzy pozostali w komplecie na stadionie po wygranym spotkaniu z Wolverhampton, by godnie pożegnać odchodzącego menedżera. Ten nie krył z tego powodu wzruszenia w swojej przemowie.

- Jestem całkowicie zaskoczony. Szczerze mówiąc, myślałem, że jestem już w częściach, ale tak nie jest. Jestem taki szczęśliwy. Nie mogę w to uwierzyć. Cieszę się z wami wszystkimi, z atmosfery, z gry, z bycia częścią tej rodziny i z tego, jak świętowaliśmy ten dzień. To po prostu niesamowite. Dziękuję bardzo - powiedział.

- Nie czuję, że to koniec. Czuję, że to początek, ponieważ widzę tu drużynę pełną talentów, młodości, kreatywności, z żądzą zdobywania bramek - kontynuował.

- Muszę powiedzieć, że od kilku tygodni poświęca mi się zbyt wiele uwagi, to naprawdę niewygodne uczucie. W tym czasie zdałem sobie sprawę z wielu rzeczy. Ludzie mówili mi, że zmieniłem ich z wątpiących w wierzących. To nieprawda. Wiara wymaga aktywności - musisz zrobić to sam. Ja tylko powiedziałem, że musimy. Wy to zrobiliście. Nikt nie każe wam teraz przestać wierzyć - dodał.

- Jestem teraz jednym z was. Kocham was z całego serca. Na mojej bluzie widnieją napisy: „Thank you Luv” i „I will never walk alone again”. Dziękuję wam za to! Jesteście najlepszymi ludźmi na świecie. Dziękuję! - zakończył.

Jürgen Klopp przygotował jednocześnie grunt swojemu następcy, którym zostanie Arne Slot z Feyenoordu Rotterdam.