Erik Expósito do wzięcia? Trudny czas byłej gwiazdy Ekstraklasy

Erik Expósito, który ma na swoim koncie koronę króla strzelców Ekstraklasy, w tym sezonie nie jest pierwszym wyborem trenera. A jeśli już nawet dostaje szanse, to nie przynosi to bramek. Czy 29-latek niedługo będzie do wzięcia?

Erik Expósito to była gwiazda Ekstraklasy. Mowa o piłkarzu, który ze Śląskiem Wrocław wywalczył wicemistrzostwo Polski. Jakby tego było mało, on sam zdobył koronę króla strzelców rozgrywek.

Z tego powodu miał na stole kilka interesujących ofert. Zainteresowanie nim deklarowały drużyny z naszego kraju na czele z Legią Warszawa czy Rakowem Częstochowa.

Ostatecznie jednak Hiszpan doszedł do wniosku, że lepiej będzie mu za granicą. Nie pozostał jednak w Europie, a zasilił ekipę z Bliskiego Wschodu, dołączając do katarskiego Al-Ahli SC.

Popularne

Previous

To prawdopodobnie nowy najlepiej zarabiający piłkarz w Ekstraklasie

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

„Nie jest wykluczone, że w pewnym momencie przejmie Wisłę Kraków”

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Tylko ten Polak mógłby zostać nowym trenerem Pogoni Szczecin. „Wymarzony kandydat”

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Były piłkarz Lecha Poznań zatrzymany. Próbował nielegalnie przekroczyć granicę

Next

Pierwszy sezon był dla niego naprawdę udany, bo rozegrał w nim łącznie 30 spotkań, strzelając 10 bramek oraz notując siedem asyst. Wydawało się zatem, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku.

Obecnie natomiast Hiszpan nie dostaje już tak wielu szans na grę. Jeśli już wychodzi na boisko, to głównie w roli rezerwowego. Wystarczy wspomnieć, że w lidze ani razu nie zaczął spotkania od początku.

29-latek do tej pory ma na swoim koncie pięć meczów, co przekłada się raptem na 201 minut spędzonych na placu. W tym czasie nie strzelił żadnego gola.

Choć jego umowa wygasa dopiero 30 czerwca 2027 roku, to kto wie, czy w obliczu braku zaufania ze strony szkoleniowca, w zimie nie zechce rozejrzeć się za czymś nowym. Odpowiedź na to pytanie dadzą najbliższe tygodnie.