Erik ten Hag naciskał na transfer tego napastnika. Manchester United nie spełnił jego prośby

W minione lato Manchester United wydał krocie na kadrowe wzmocnienia. Budżet uszczuplił się o grubo ponad 200 milionów euro. Bilans wydatków mógłby być większy, gdyby zarząd spełnił życzenie Erika ten Haga o sprowadzeniu Danny'ego Welbecka – podaje „The Athletic”.

Angielski napastnik to dobrze znana kibicom „Czerwonych Diabłów” melodia przeszłości. W końcu jest to wychowanek jednego z największych klubów nie tylko w kraju, ale i na świecie.

Drogi między zawodnikiem a United rozeszły się bardzo dawno, bo ponad dekadę temu. Wówczas zdecydowano się na sprzedaż do Arsenalu. Jeden z największych rywali w Premier League zobowiązał się do zapłaty 16 milionów funtów.

Aktualnie 33-latek broni barw Brighton & Hove Albion. Choć wielokrotnie po drodze trapiły go kontuzje, nadal prezentuje wspaniałą jakość. Wystarczy wspomnieć, że w tym sezonie ma na koncie już sześć trafień w 11 występach, z czego jedno w wygranym spotkaniu przeciwko macierzystej ekipie.

Popularne

Previous

A więc jednak! Hansi Flick wybrał bramkarza na mecz z Espanyolem

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Hansi Flick już na niego nie liczy. „Nie wiąże z nim żadnych planów”

To on zastąpi Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Świetny”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Carlitos chce wrócić do Polski

Next

Teraz w czasie, gdy Ten Hag został zwolniony z funkcji trenera na Old Trafford, dziennikarze „The Athletic” ustalili, że w ostatnim oknie transferowym Holender udzielił głosu poparcia w projekcie potencjalnego powrotu Welbecka. Nie miał wątpliwości, że doświadczenie piłkarza pomogłoby drużynie rywalizować o najwyższe cele, ale także dodać trochę przywództwa w szatni.

Władze United poważnie rozważali pomysł 54-latka, widząc to jako w miarę odpowiednią opcję do wypełnienia luki po Anthonym Martialu. Oferta finalnie nie została złożona.

Ostatecznie do drużyny trafił jeden napastnik, który jak na razie nie grzeszy skutecznością. Joshua Zirkzee przeszedł z Bologny za 42,5 miliona euro i dotychczas było go stać na bramkę na przestrzeni 14 meczów.

Najwięcej spotkań w swojej karierze Welbeck wciąż rozegrał dla „Czerwonych Diabłów”, ale jeszcze w tym roku to powinno się zmienić. Przy 142 meldunkach na murawie zanotował 29 trafień i 17 asyst. Jeszcze za Sir Aleksa Fergusona sięgnął między innymi pu Puchar Europy oraz dwa mistrzostwa Anglii.

Dla „Mew” uzbierał z kolei już 136 występów.