Espanyol domaga się unieważnienia meczu z Atlético Madryt [OFICJALNIE]

2023-05-26 11:56:34; Aktualizacja: 1 rok temu
Espanyol domaga się unieważnienia meczu z Atlético Madryt [OFICJALNIE] Fot. Atletico Universe [Twitter]
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Espanyol

Espanyol poinformował za pośrednictwem opublikowanego komunikatu o chęci anulowania ostatniego spotkania z Atlético Madryt (3:3) z uwagi na niesłusznie uznanego gola strzelonego przez Antoine'a Griezmanna.

Zespół z Barcelony znajduje się w trudnej sytuacji w tabeli LaLigi, ale nie składa jeszcze broni w walce o pozostanie w krajowej elicie, co pokazały jego ostatnie występy przeciwko Rayo Vallecano oraz Atlético Madryt. Pierwsze z nich zakończyło się zwycięstwem, a drugie remisem po fantastycznej pogoni z wyniku 0:3 na 3:3.

Espanyol ma jednak olbrzymie pretensje do sędziów o końcowy rezultat starcia ze stołeczną drużyną. Wynika to z faktu uznania trafienia Antoine'a Griezmanna po interwencji VAR-u w końcowym fragmencie pierwszej połowy.

Wówczas arbitrzy siedzący za monitorem dopatrzyli się przekroczenia futbolówki całym obwodem linii bramkowej po uderzeniu reprezentanta Francji. Podjęli się oni oceny tej sytuacji, ponieważ w Hiszpanii nie ma systemu goal-line, który w ułamku sekundy rozstrzygnąłby całą kwestię.

Ekipa z Katalonii nie była od samego początku przekonana do słuszności podjętej decyzji. Jej złości spotęgowały późniejsze analizy, wskazujące na to, że bramka nie powinna zostać jednak uznana.

Z tego powodu klub zwrócił się do Komitetu Technicznego Sędziów o przekazanie im materiałów, które doprowadziły do przyznania trafienia Atlético Madryt. 

Espanyol spotkał się z odmową, więc teraz domaga się anulowania wspomnianego spotkania z powodu wykorzystania systemu VAR niezgodnie z przyjętym protokołem.

„Otrzymaliśmy odpowiedź od osoby odpowiedzialnej za VAR, pana Carlosa Closa Gómeza, w której informuje nas, że w oparciu o obowiązujące przepisy nie jest możliwe przekazanie nam zdjęć lub rozmów dotyczących podjętych decyzji w pokoju VAR. Potwierdza jednak, że obraz użyty do unieważnienia decyzji sędziego i przyznania Atlético drugiego gola był pokazany w telewizji, pod kątem znanym jako - kamera pająka.

W związku z powyższym RCD Espanyol pragnie oświadczyć, że:

1. Jedyne zdjęcie użyte do przyznania bramki przedstawia perspektywę, z której nie można stwierdzić, czy piłka przekroczyła linię, czy nie. Co więcej, wszystkie analizy własne i osób trzecich, do których mieliśmy dostęp, wykazały, że piłka w żadnym miejscu nie przekroczyła linii bramkowej w całości.

2. Ten sposób postępowania narusza protokół VAR, ponieważ koryguje decyzję sędziego bez jednego rozstrzygającego dowodu na to. Mamy więc do czynienia z sfałszowaniem meczu i ewidentnym zaniedbaniem w stosowaniu zasad i w wykorzystaniu dostępnej technologii, co skutkuje nieodwracalną szkodą dla naszego klubu w wyniku wczorajszego meczu, a co za tym idzie naszej sytuacji w tabela.

3. Ponadto uważamy, że w tym tygodniu ustanowiono precedens, który ustanawia nowy paradygmat w wymierzaniu sprawiedliwości w sporcie w hiszpańskiej piłce nożnej, ponieważ Komisja do spraw Zawodów interweniuje w decyzje podejmowane wcześniej na boisku i w systemie VAR. Po meczu Valencia CF - Real Madryt wspomniany Komitet zrozumiał, że w akcji tego meczu wykorzystanie technologii i dostępnych obrazów przez sędziów VAR - było całkowicie stronnicze i decydujące o błędzie sędziego w ocenie tego, co się wydarzyło. W związku z powyższym zdecydowano się wycofać czerwoną kartkę pokazaną zawodnikowi. Naszym zdaniem ten nowy paradygmat powinien zostać zastosowany w rozpatrywanej sprawie, a także powinien zostać zastosowany przez Komitet, między innymi w meczu, który rozegraliśmy w 33. kolejce na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán przeciwko Sevilla FC, w którym uznano pierwszą bramkę Sevilli w akcji poprzedzonej faulem na naszym zawodniku Brianie Olivánie, nie pokazując sędziemu dostępnego rzutu z VAR-u, w którym faul był oczywisty.

4. W związku z powyższym, RCD Espanyol uważa, że jego prawa zostały naruszone, czując się poważnie poszkodowany, z tego powodu przystąpimy do zakwestionowania wczorajszego meczu i zażądamy zawarcia porozumienia w celu jego unieważnienia. Podobnie, RCD Espanyol, w obronie swoich uzasadnionych interesów, bada możliwe dodatkowe działania prawne dotyczące ewentualnych szkód majątkowych wynikających z tego działania. Niezwykle ważne jest, aby wspomnieć, że nie zamierzamy potępiać istnienia ludzkiego błędu, nieodłącznie związanego z samą naturą sportu. To, co RCD Espanyol zarzuca Komisji Zawodów RFEF, to istnienie rażącego zaniedbania ze strony grupy sędziowskiej wyznaczonej do wspomnianego meczu, a konkretnie sędziów VAR wyznaczonych przez RFEF, u których wystąpi rażący błąd, powodujący nieodwracalne szkody dla RCD Espanyol, zarówno ze sportowymi, jak i potencjalnie finansowymi konsekwencjami” - napisano w komunikacie.

Na próżno liczyć na to, że skarga zespołu z Barcelony przyniesie zamierzony efekt. Niemniej jednak ostatnie wydarzenia dobitnie pokazują poważny problem z należytym wykorzystywaniem VAR-u w hiszpańskim futbolu.

Espanyol na dwie kolejki przed końcem sezonu traci trzy punkty do ostatniej bezpiecznej lokaty w tabeli.