EURO 2020: Belgowie odmawiają szczepienia. Spóźniona decyzja władz

2021-06-02 16:07:58; Aktualizacja: 3 lata temu
EURO 2020: Belgowie odmawiają szczepienia. Spóźniona decyzja władz Fot. Shutterstock
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Het Laatste Nieuws | Transfery.info

Połowa belgijskiej kadry, która pojedzie na EURO 2020, odmówiła przyjęcia szczepienia. Zawodnicy obawiają się, że skutki uboczne wpłynęłyby na ich występy na turnieju.

Belgowie wciąż mocno odczuwają pandemię COVID-19, dlatego państwowe władze starają się zachęcić obywateli do zaszczepienia. W ostatnich tygodniach w propagowaniu kampanii prewencyjnej uczestniczyli również piłkarze, lecz decyzja o przekazaniu im szczepionki zapadła stosunkowo późno. Jak się okazuje - za późno.

Kadra Belgii miała zostać zaszczepiona preparatem od firmy Pfizer, lecz część z zawodników odmówiła jego przyjęcia. „Het Laatste Nieuws” informuje, że spora część zawodników uznała, iż decyzja o szczepieniu zapadła zbyt późno. EURO 2020 rozpoczyna lada dzień, a piłkarze zwyczajnie obawiają się, że potencjalne skutki uboczne mogłyby wpłynąć na ich dyspozycję w trakcie turnieju.

Profesor Dirk Ramaekers, który jest odpowiedzialny za belgijską strategię szczepień, stara się jednak uspokoić kibiców. Część zawodników, w tym choćby Toby Alderweireld, Timothy Castagne, Thibaut Courtois czy Thomas Vermaelen, zaszczepiła się już wcześniej za granicą.

- Większość grupy jest uodporniona. Pomoże też fakt, że w najbliższych tygodniach zawodnicy będą dość odizolowani. Wierzę, że na boisku każda federacja zadba o to, by chronić swoich graczy - tłumaczy.

Warto zaznaczyć, że UEFA uznała, że nie wprowadzi odgórnych szczepień dla uczestników EURO 2020, stąd też w tej kwestii panuje pewien chaos. Niektórzy zawodnicy zdążyli zaszczepić się na własną rękę, w zależności od dostępnego programu szczepień w krajach, w których grają. Z takiej okazji skorzystał choćby Grzegorz Krychowiak, który zaszczepił się już w kwietniu.

Reprezentanci Polski przeszli szczepienie 25 maja, a ochronić się przed zarażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 postanowił między innymi Robert Lewandowski. Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, mówił, że na zgrupowaniu zorganizowano specjalne spotkanie z lekarzami, na którym kadrowicze usłyszeli o plusach i minusach szczepienia, dzięki czemu każdy mógł indywidualnie podjąć decyzję. Do szczepienia ostatecznie podeszło 19 zawodników, a ośmiu odmówiło. Pięciu z nich ma jednak odporność z racji, iż już przeszli COVID-19.

Na indywidualne szczepienie swoich graczy zdecydowały się między innymi federacje Włoch oraz Francji. Na szczepienie nie zdecydowali się za to Niemcy, którzy również uznali, że byłoby to ryzykowne pod względem dyspozycji zawodników.

Dodajmy, że kwestia szczepienia była rozważana również przy okazji Copa América. CONMEBOL zorganizował szczepionki z Chin dla wszystkich uczestników turnieju, decyzję o samym szczepieniu pozostawił jednak piłkarzom. Na taki krok nie zdecydowała się UEFA, pozostawiając wszystko w rękach federacji i lokalnych władz.