EURO 2020. Kai Havertz po porażce z Anglią: Musimy iść dalej

Kai Havertz przyznał, że jest rozczarowany sposobem, w jaki Niemcy przegrali z Anglią, ale podkreślił, że już wyczekuje na kolejne wyzwania.

Anglia awansowała do ćwierćfinału EURO 2020 po zwycięstwie 2:0 nad Niemcami, w końcu pokonując swoich arcyrywali. Raheem Sterling i Harry Kane wpisali się na listę strzelców w drugiej połowie, wprawiając 45 tysięcy fanów zgromadzonych na Wembley w ekstazę. Oznacza to, że „Trzy Lwy“ zmierzą się w ćwierćfinale z Ukrainą (która pokonała Szwecję), a w dalszej perspektywie może ich czekać starcie z Danią.

Dla Niemców był to jednak wieczór rozczarowań - szczególnie dla Joachima Löwa, który poprowadził reprezentację swojego kraju w ostatnim oficjalnym meczu. Zawodnik Chelsea, Kai Havertz, został zwycięzcą Ligi Mistrzów w zeszłym miesiącu, zdobywając bramkę w meczu z Manchesterem City. Jednak we wtorek reprezentacja jego ojczyzny odpadła już w pierwszej rundzie pucharowej, po tym jak zakwalifikowała się dalej z tak zwanej „grupy śmierci“ wraz z Portugalią i Francją.

22-latek stara się jednak patrzeć na jasną stronę i podkreśla, że na horyzoncie są przyszłe wyzwania:

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Wciąż tworzyliśmy szanse po tym, jak straciliśmy bramkę, ale nie wykorzystaliśmy ich. To był gorzki wieczór. Ale wszyscy jesteśmy na tym samym wózku, jesteśmy jednością.

- Anglia nie ma złej drużyny. Kiedy odpadasz w 1/8 finału turnieju to oczywiście jest to rozczarowujące, ale teraz musimy iść dalej - dodał.