EURO 2020. Szewczenko po wyeliminowaniu Szwedów: Z Anglią zagramy także dla Biesiedina
2021-06-30 08:04:31; Aktualizacja: 3 lata temuWe wtorkowy wieczór Ukraina pokonała Szwecję 2:1 po dogrywce w meczu 1/8 finału EURO 2020. Selekcjoner Ukraińców Andrij Szewczenko skomentował mecz na pomeczowej konferencji prasowej.
- Przede wszystkim chciałbym pogratulować wszystkim ukraińskim kibicom tego historycznego momentu. Myślę, że dziś chłopaki zagrali dla kibiców. To miłe, że wsparła nas nasza ukraińska mniejszość w Wielkiej Brytanii. Być może wielu z nich wydało swoje ostatnie pieniądze, aby przyjść na ten mecz. Dziękuję! Słyszeliśmy Was, dziękujemy za wielkie wsparcie - oznajmił były zawodnik Milanu i Chelsea.
- Chciałbym podziękować całej Ukrainie i naszemu prezydentowi za wsparcie przed meczem. Wiemy, że cały kraj oglądał ten mecz i nas wspierał.
- Co do samego meczu, to jeszcze przed nim mówiłem, że reprezentacja Szwecji to dobrze zorganizowana drużyna z własnym stylem, która lubi grać z kontrataku. Naszym głównym zadaniem było dziś zabezpieczenie flanek i obsadzenie stref, w których Szwedzi mają przewagę. Dlatego zdecydowaliśmy się na zupełnie inny plan gry i taktykę na dzisiejszy mecz. Jestem wdzięczny chłopakom, że wszystko wykonali perfekcyjnie.Popularne
- Jak ma się Biesiedin? Mamy nadzieję, że jego więzadła kolanowe są nienaruszone. Doświadczył bardzo ostrego wejścia. Wszyscy jesteśmy zdenerwowani tym, co się stało. To się zdarza w piłce nożnej. Ciężkie chwile... Zwłaszcza dla Artema, który właśnie zdał najtrudniejszy egzamin. Wszyscy go wspieramy, on jest z nami. Przeciwko Anglii chłopaki zagrają również dla Biesiedina.
Selekcjoner odniósł się również do krótkiego czasu na przygotowanie do starcia z Anglikami:
- Nie możemy z tym nic zrobić, to już końcówka turnieju, nie może być innego terminarza. Dobrze, że mieliśmy dużo czasu na przygotowania pod kątem Szwecji. Teraz będziemy mieli o wiele mniej czasu. Odbudujemy zawodników zarówno fizycznie jak i psychicznie - dużo energii zostało dziś na boisku.
- Dzisiejszy mecz był ciężki, trudny, było dużo starć. Szczególnie pod koniec spotkania. Wszyscy rozumieli, o co toczy się gra. Nikt nie chciał się poddać.
- Trzeba zawsze mieć wiarę w swoje możliwości. Wiarę i odporność. To właśnie dziś pokazaliśmy. Anglia to silna drużyna z mocnymi zawodnikami w składzie i świetną ławką rezerwowych. Bardzo silny zespół. Rozumiem to doskonale. I wiem, jak ciężki mecz nas czeka. Najważniejsze dla nas jest teraz odzyskanie sił. Jutro zaczniemy przygotowywać się do meczu z Anglią. Postaramy się narzucić taką grę, która pozwoli nam wygrać - zakończył.