Fabian Piasecki: Dlatego musiałem opuścić Raków Częstochowa

2024-02-13 12:55:30; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Fabian Piasecki: Dlatego musiałem opuścić Raków Częstochowa Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: TVP Sport

Fabian Piasecki, zimowy nabytek Piasta Gliwice, w wywiadzie dla TVP Sport ujawnił kulisy odejścia z Rakowa Częstochowa.

Środkowy napastnik zaliczył definitywny transfer wewnątrz ekstraklasy. Mistrza Polski zamienił na aktualnie dziesiątą siłę ligi. Złożył podpis na dwuipółletniej umowie z opcją jej przedłużenia o dwanaście miesięcy.

Pierwsze koty za płoty. Debiut z ławki pod wodzą Aleksandara Vukovicia nie wyszedł pomyślnie. Zagrał 28 minut, ale nie był w stanie pomóc odwrócić losów spotkania w przegranej rywalizacji z Górnikiem Zabrze (1:3).

Król strzelców pierwszej ligi z sezonu 2019/2020 oraz zdobywca krajowego tytułu i Pucharu Polski z Rakowem wyjaśnił, dlaczego w środku kampanii musiało dojść do zmiany otoczenia.

– Chwilę przed wyjazdem dostałem taką informację. Usłyszałem, że kilka klubów jest mną zainteresowanych i miałem jak najszybciej podjąć decyzję – zaczął wątek „Piasek”.

– Dzień po ostatnim meczu w rundzie jesiennej rozmawiałem z trenerem. Każdy przedstawił swój punkt widzenia. Trener poinformował mnie, że klub szuka napastnika. Powiedział, że na początku rundy grałem dużo, ale im dalej w las, tym potem było gorzej. Przyznał, że nie będzie na mnie stawiał. Wspomniał, że jestem ambitnym zawodnikiem i powinienem poszukać sobie nowego klubu – dodał.

– Doszliśmy do wniosku, że moja praca dla zespołu była na bardzo wysokim poziomie. To jednak nie przełożyło się na statystyki. Głównym problemem były moje liczby. Strzeliłem trzy bardzo ważne gole w pucharach, ale przy tak dużym natłoku meczów nie wyglądało to dobrze. Nie mam jednak sobie nic do zarzucenia. Zawsze dawałem z siebie maksa. Przytrafiła mi się gorsza runda, ale takie rzeczy się darzają – podsumował.

W międzyczasie o byłego gracza Śląska Wrocław, Stali Mielec, Zagłębia Sosnowiec, Miedzi Legnica, Olimpii Zambrów czy Rozwoju Katowice ubiegała się też rumuńska Universitatea Craiova.

Piasecki zamknął rozdział w Rakowie jako autor dziewięciu trafień i trzech asyst w 58 meczach.

Cały wywiad z wychowankiem Górnika Zabrze do przeczytania TUTAJ.