Fabio Capello uderzył w Thiago Mottę. „Nie do końca zrozumiał, gdzie jest”
2025-03-27 22:24:53; Aktualizacja: 3 dni temu
Fabio Capello uważa, że Thiago Motta stał się ofiarą własnego pomysłu na przebudowę Juventusu.
42-latek zbierał bardzo dobre recenzje za pracę wykonywaną w Bologny i w nagrodę za to został awansowany na trenera „Starej Damy”. Działacze pokładali duże nadzieje w zatrudnieniu tego szkoleniowca, ponieważ uważali, że wprowadzi nową jakość do drużyny i poprawi osiągane przez nią wyniki na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
Thiago Motta spełniał początkowo pokładane w nim nadzieje, ale w kluczowym etapie rozgrywek znacząco spuścił z tonu poprzez odpadnięcie z Ligi Mistrzów oraz Pucharu Włoch i utratę realnych szans na zdobycie mistrzostwa kraju z jednoczesnym sporym zagrożeniem związanym z wypadnięciem poza strefę uprawniającą do startu w europejskich pucharach.
Zaistniały stan rzecz doprowadził do żywiołowych dyskusji na najwyższych szczeblach i ostatecznego zwolnienia 42-latka z zajmowanej posady, którą w trybie awaryjnym objął Ivan Tudor.Popularne
Emerytowany wybitny szkoleniowiec Fabio Capello ocenił, że trener Motta sam jest sobie winien utraty stanowiska w Juventusie, ponieważ chciał wprowadzić zbyt wiele zmian, a zobaczenie po nich pierwszych poważniejszych rezultatów wymagało upłynięcia trochę czasu. Z kolei tego nie ma w zespole pokroju „Starej Damy”.
- Niestety, gdy jesteś trenerem Juventusu, minimalnym celem jest zajęcie miejsca uprawniającego do gry w Lidze Mistrzów, ale też sam styl robi dużą różnicę - powiedział 78-latek w rozmowie z TUTTOmercatoWEB.com.
- Myślę, że Motta nie do końca rozumiał, gdzie jest, i dlatego miał ogromne trudności. Chciał zrobić coś innego, ale potrzeba czasu, aby dokonać tak dużej zmiany. Gdy masz trzyletni kontrakt, mogłeś myśleć, że przynajmniej dokończyć sezon - dodał.