Falstart byłego trenera Lecha Poznań w nowym klubie

John van den Brom, który w grudniu 2023 roku odszedł z Lecha Poznań, od niedawna prowadzi Vitesse. Jak na razie jednak jego podopieczni radzą sobie przeciętnie, a marzeniem jest oczywiście awans na najwyższy szczebel w Holandii. Trzeba mieć na uwadze, że zespół przechodzi gruntowną przebudowę.

John van den Brom to szkoleniowiec, który cieszył się w Polsce renomą. Jego pierwszy sezon w Lechu Poznań był niezwykle udany, bo jego drużyna dotarła aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji, co było historycznym osiągnięciem. Wydawało się zatem, że w następnych rozgrywkach uda się do tego nawiązać.

Początek minionej batalii był jednak fatalny i ekipa Holendra odpadła z europejskich pucharów już na etapie trzeciej rundy eliminacji. Przeszkodą nie do przejścia okazał się Spartak Trnawa. Również i postawa w Ekstraklasie pozostawiała wiele do życzenia.

Z tego powodu po zakończeniu rundy jesiennej szkoleniowiec pożegnał się z posadą i zastąpił go Mariusz Rumak. 57-latek natomiast przez kilka miesięcy pozostawał bez pracy, jednocześnie deklarując, że jeśli pojawi się propozycja, to pomoże Vitesse.

Popularne

Previous

No to się zaczęło. „Kamil Grosicki od godziny rozmawia z dyrektorem sportowym”

Kacper Urbański z sensacyjnym transferem?! Znany trener po reprezentanta Polski

Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie

Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę

Kibice Lecha Poznań mają już dość tego zawodnika. Wszystko po to, „by dostać śmieszne 2-3 miliony euro?”

Legia Warszawa zaoferowała 700 tysięcy euro za napastnika

OFICJALNIE: Drużyna Krzysztofa Piątka wykluczona z europejskich pucharów. UEFA zostawiła furtkę powrotną

„On będzie liderem reprezentacji Polski na lata. Trenerzy byli pod wrażeniem”

Next

Wspomniana drużyna to klub bliski sercu van den Broma, który jednak poprzedni rozgrywki zakończył spadkiem z Eredivisie.

- Dlatego wzywam każdego mieszkańca, aby tak jak w ostatnią niedzielę wsparł klub. Pokaż, że Vitesse żyje. Dlatego jutro wraz z różnymi mieszkańcami Arnhem rozpocznę kampanię crowdfundingową. Zaangażuj się, pokoloruj region na żółto i czarno i wymyśl własne inicjatywy. Vitesse potrzebuje wszystkich - mówił zaraz po parafowaniu umowy z nową drużyną.

zespół latem przeszedł gruntowną przebudowę. Z ekipą pożegnali się kluczowi zawodnicy, a w ich miejsce sprowadzono nowe nazwiska. Walka o awans wydaje się zatem trudnym wyzwaniem, bo większość kadry tu zupełnie nowi zawodnicy.

van den Brom i jego piłkarze jak na razie zdobyli w czterech meczach pięć punktów, co przekłada się dopiero na dwunaste miejsce w tabeli zaplecza Eredivisie.

Następny mecz Vitesse rozegra już 13 września. Wtedy zmierzy się na wyjeździe z rezerwami AZ Alkmaar.