Fantastyczne trafienie z połowy boiska w Serie A. „Wstał z ławki i wybrał przemoc” [WIDEO]

Torino zwyciężyło w wyjazdowym meczu z Empoli wynikiem 1-0. Bez dwóch zdań ozdobą piątkowego spotkania był gol, którego z połowy boiska strzelił Ché Adams. Co ciekawe, Szkot zameldował się na murawie zaledwie sześć minut przed tym cudownym uderzeniem.

Szesnasta kolejka włoskiej ekstraklasy przyniosła nam starcie z udziałem Empoli, które przed własną publicznością podejmowało Torino. Gospodarze napędzeni dwoma wcześniejszym triumfami liczyli na przedłużenie swojej dobrej passy.

Zespół ze Stadio Carlo Castellani w poprzedniej kolejce Serie A zwyciężył 4-1 z Hellasem Verona na terenie rywala, a jeszcze wcześniej w 1/8 finału Pucharu Włoch za sprawą wygranego konkursu rzutów karnych wyeliminował z rozgrywek faworyzowaną Fiorentinę, dokonując tego również na wyjeździe.

Tym oto sposobem Empoli przed piątkowym spotkaniem z Torino nie mogło narzekać na morale, bo dzięki ostatnim rezultatom zdecydowanie poszybowały one w górę. Jak się jednak ostatecznie okazało, dobre humory nie wystarczyły, by pokonać turyńską drużynę.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Next

Paolo Vanoli wraz ze swoimi podopiecznymi wrócił do domu, mając dodatkowe trzy punkty w kieszeni. Szkoleniowiec miał nosa do zmiany, ponieważ komplet „oczek” przyjezdnym w 70. minucie zapewnił Ché Adams, który zameldował się na murawie sześć minut wcześniej.

Szkot urodzony w Leicester znalazł się z piłką w centralnej części boiska, a następnie zobaczył odsłoniętą bramkę rywala, co postanowił skrzętnie wykorzystać. Przy tym uderzeniu stojący między słupkami Devis Vásquez nie miał praktycznie nic do gadania.

Popisową akcję Adamsa trafnie na portalu X skomentował Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

„Wstał z ławki i wybrał przemoc Che Adams” - napisał komentator.

Wstał z ławki i wybrał przemoc Che Adams https://t.co/KBe67vAdxx

— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) December 13, 2024