FC Barcelona: Frenkie De Jong kupiony wbrew woli Valverde?!
2019-12-20 12:34:07; Aktualizacja: 4 lata temuErnesto Valverde nie zabiegał o sprowadzenie Frenkie'ego de Jonga z Ajaksu Amsterdam i teraz jest zmuszony do wystawiania holenderskiego zawodnika na niepreferowanej przez niego pozycji - informuje „De Telegraaf”.
Środkowy pomocnik należał w minionym sezonie do jednych z najlepszych graczy w całej Europie i z tego też powodu bardzo mocno o jego względy zabiegali przedstawiciele Paris Saint-Germain, Manchesteru City oraz Barcelony.
Największą determinacją w walce o pozyskanie 22-letniego zawodnika wykazywały się dwa pierwsze wymienione zespoły, które zaangażowały w proces negocjacyjny samych szkoleniowców swoich drużyn - Thomasa Tuchela i Pepa Guardiolę.
Ich obecność i stanowisko w sprawie zakontraktowania młodego Holendra okazało się jednak niewystarczające i Frenkie de Jong zdecydował się na zaakceptowanie oferty przedstawionej mu przez wysłanników Barcelony. Ten ruch został uznany przez wielu za najlepszą transakcję dokonaną w minionym letnim okienku transferowym.Popularne
Upływający czas pokazuje jednak, że wychowanek Ajaksu Amsterdam nie do końca potrafi się odnaleźć w miejscu, w którym pragną się znaleźć ze względu na między innymi obecność Leo Messiego.
„De Telegraaf” przekonuje, że za ten stan rzeczy jest odpowiedzialny Ernesto Valverde. Hiszpański szkoleniowiec miał w ogóle nie zabiegać o sprowadzenie reprezentanta Holandii do „Dumy Katalonii” i dopiero jakiś czas po jego sprowadzeniu odbył z nim pierwszą rozmowę na temat roli, jaką będzie odgrywał w prowadzonym przez niego zespole.
A ta nie do końca pokrywa się najlepszym możliwym wykorzystaniem umiejętności 22-latka, który zamiast grać na pozycji numer sześć lub w linii z innym defensywnym pomocnikiem jest wypychany wyżej, gdzie nie może w pełni rozwinąć swoich skrzydeł, co pokazało między innymi ostatnie starcie z Realem Madryt (0:0), gdzie de Jong pod nieobecność Sergio Busquetsa nie zajął jego miejsca na boisku, które przypadło Ivanowi Rakiticiowi, a ten z kolei zdaniem wspomnianego źródła powinien występować wyżej.
„De Telegraaf” uważa mimo wszystko, że Holender nie grymasi zbytnio na zaistniałą sytuację i cieszy się możliwością regularnej gry w Barcelonie, w której zanotował już 23 występy, strzelając w nich jedną bramkę oraz notując dwie asysty.