15-letni filigranowy skrzydłowy to jeden z większy talentów w akademii FC Barcelony. Perełką La Masii zachwycony jest sam Xavi, który umieścił go już trzykrotnie w seniorskiej kadrze meczowej. Szkoleniowiec lidera LaLigi w starciu z Realem Betis dał 15-latkowi zadebiutować.
Yamal stał się zatem najmłodszym debiutantem w historii giganta z Katalonii.
Piłkarz z gwinejskimi korzeniami awansował na początku sezonu na szczebel Juvenilu A, a więc kategorii wiekowej U-19. Oznacza to, że gra na co dzień z zawodnikami nawet o cztery lata starszymi. Na podobne wyróżnienie nie mógł w przeszłości liczyć, chociażby Ansu Fati czy Gavi, brylujący obecnie w zespole Xaviego.
FC Barcelona na skutek ostatnich wydarzeń planuje niezwłocznie wyjaśnić przyszłość gwiazdki, której kontrakt wygasa już latem 2024 roku. Przedstawiciele „Dumy Katalonii” chcą jak najszybciej wypracować porozumienie z otoczeniem niepełnoletniego piłkarza.
Yamal, który w lipcu skończy dopiero 16 lat, podpisze najprawdopodobniej latem swoją pierwszą profesjonalną umowę. Wcześniej skrzydłowy nawiąże formalną współpracę z Jorge Mendesem. Portugalczyk już teraz nieoficjalnie pełni funkcję przedstawiciela urodzonego w 2007 roku piłkarza.
***
Lamine Yamal najmłodszym debiutantem w historii FC Barcelony. Pobił rekord z... 1922 roku