FC Barcelona ma plan na Roberta Lewandowskiego. Będzie musiał z tym skończyć

Robert Lewandowski podczas premierowej kampanii w FC Barcelonie zdobył 23 gole, czym wydatnie wspomógł zwycięstwo w rozgrywkach LaLigi. Mimo dobrych liczb miewał gorsze momenty, co spotykało się z surową oceną hiszpańskich mediów.

W tym sezonie krytyki jest znacznie więcej. 

Lewandowski nie dobił jeszcze do dziesięciu trafień. Na jego dorobek składa się osiem trafień w lidze i zaledwie jedno w Lidze Mistrzów.

Doświadczony snajper marnuje mnóstwo okazji, a w dodatku nie najlepiej współpracuje z resztą ataku. 35-latek, jak to ma w zwyczaju, często cofa się przed swoje pole karne, gdzie stara się jeszcze uczestniczyć w kreowaniu akcji. Właśnie w tym widzi problem sztab szkoleniowy.

W klubie chcą, żeby kapitan reprezentacji Polski ograniczył do minimum swoje eskapady poza pole karne, skupiając się jedynie na strzelaniu. Miałby stać się zatem typową, klasyczną „dziewiątką”.

Lewandowski nie prezentuje się najlepiej pod kątem fizycznym i technicznym, stając się dość surowym zawodnikiem. Dalej jednak ma instynkt, który FC Barcelona chce maksymalnie wykorzystać.

Mistrzowie Hiszpanii mają w planach pozostawienie siedmiokrotnego króla strzelców Bundesligi w pierwszym składzie nawet po przyjściu Vitora Roque. Brazylijczyk ma spokojnie się rozwijać, dlatego będzie zmiennikiem, o czym donosi „Mundo Deportivo”.

Robert Lewandowski od momentu przenosin do stolicy Katalonii zanotował 66 spotkań, 42 gole i dwanaście asyst.