FC Barcelona mogła nie pozyskać Ansu Fatiego. Uratował ją burofax skauta

FC Barcelona mogła nie pozyskać Ansu Fatiego. Uratował ją burofax skauta fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Cadena SER Catalunya

Germán Vaya przyznał, że FC Barcelona mogła finalnie swego czasu nie nawiązać współpracy z Ansu Fatim. Na szczęście trzymał on rękę na pulsie i poprzez wysłanie burofaxu do federacji zablokował jego pozostanie w Sevilli lub transfer do innego klubu.

76-letni skaut „Dumy Katalonii” maczał w swoim życiu palce w zakontraktowaniu wielu utalentowanych piłkarzy przez aktualnego wicemistrza kraju. Wśród jego największych wypatrzonych pereł znajduje się między innymi Ansu Fati.

Popularny „Mani” przekonywał jednak w programie „Què t’hi Jugues!” w „Cadena SER Catalunya”, że niewiele brakowało do tego, aby czterokrotny reprezentant Hiszpanii nie trafił ostatecznie na Camp Nou.

Początkowo on sam nie dostrzegał 18-latka i zabiegał głównie o sprowadzenie jego brata - Braima, ale dość szybko zdał sobie sprawę z faktu, że młodszy członek rodziny Fatich może w przyszłości odnieść większe sukcesy.

- Pewnego dnia rozmawiając z ich ojcem zobaczyłem, jak Ansu świetnie panuje nad piłką obiema nogami i wtedy powiedziałem mu, aby się uspokoił, bo jego też zabiorę do Barcelony - przyznał Vaya.

I tak się w istocie stało, ponieważ utalentowany skrzydłowy dołączył rok później do starszego brata, z którym przebywał wcześniej w akademii Sevilli, mimo że finalnie przyszłość młodego zawodnika mogła potoczyć się zupełnie inaczej.

- Ansu przybył do Barcelony dzięki burofaxowi (usługa pozwalająca na przesłanie wiążącego prawnie dokumentu), który wysłałem do krajowej federacji. Gdy przechodził z Alevín (kategoria wiekowa 11-12) do Infantil (kategoria 13-14) był automatycznie łączony pozostaniem w Sevilli. Został jednak z niej wyciągnięty za sprawą wysłanego przeze mnie burofaxu - stwierdził „Mani”, który następnie musiał przeznaczyć własne fundusze na to, aby niezbyt zamożna rodzina Fatich mogła wraz z nim przeprowadzić się z Andaluzji do Katalonii.

- Przez dziesięć lub nieco więcej miesięcy pokrywałem wiele ich wydatków. W sumie pożyczyłem im 5000 euro i powiedziałem, że jak Braimowi (obecnie gra w rezerwach portugalskiej Vitórii) lub Ansu uda się zaistnieć w zespole, to mi je zwrócą. W tym tygodniu oddali mi właśnie nieco ponad połowę tej sumy i w przyszłym obiecali dosłać resztę wraz z podpisaną koszulką dla mojego wnuka - dodał 76-latek.

Fati dołączył na stałe do seniorskiej kadry „Dumy Katalonii” we wrześniu ubiegłego roku i do tej pory rozegrał w jej barwach 43 spotkania, w których zdobył 13 bramek oraz zaliczył 5 asyst.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty Carlitos pożądany również w Ekstraklasie. Dwie oferty To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo To może być nowy trener w Ekstraklasie. Właśnie odniósł cenne zwycięstwo Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wielki powrót do Wisły Kraków?! Jarosław Królewski skomentował Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Wisła Kraków potwierdziła przedłużenie umów czterech piłkarzy Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie Xavi wyjaśnił, dlaczego postanowił zostać w Barcelonie OFICJALNIE: Xavi zdecydował OFICJALNIE: Xavi zdecydował

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy