FC Barcelona: Nagły zwrot w sprawie Griezmanna
2021-08-01 09:06:22; Aktualizacja: 3 lata temuPrzyszłość Antoine'a Griezmanna od kilku tygodni stoi pod znakiem zapytania, w sprawie nastąpił jednak nagły zwrot. „AS” twierdzi, że trener Ronald Koeman przekonał się do jego zatrzymania.
Sytuacja w FC Barcelonie nie jest łatwa, stąd też nie powinny dziwić kolejne spekulacje na temat odejścia poszczególnych zawodników. W ostatnich tygodniach jednym z prasowych liderów w tej sprawie był Antoine Griezmann, który miał być naturalną opcją przy potencjalnej dużej sprzedaży. Francuz będzie musiał dzielić się minutami z innymi napastnikami, a klub wciąż mógłby zarobić na nim sporo gotówki.
I kiedy już się wydawało, że po swoją byłą gwiazdę wkrótce zgłosi się Atlético Madryt, na Camp Nou nastąpił nagły zwrot. Trener Ronald Komena przemyślał sobie wszystko i uznał, że jednak wolałby zatrzymać w swoim zespole Griezmanna.
Wcześniej nie było to takie pewne, bowiem Holender był bardzo podekscytowany wizją posiadania w ataku Sergio Agüero i Memphisa Depaya. Widząc jednak zaangażowanie Francuza, uznał, że jego zatrzymanie wcale nie będzie złym pomysłem, a wręcz przeciwnie - może tylko korzystnie wpłynąć na rywalizację.Popularne
Co ciekawe, podobnie jest również w przypadku Philippe Coutinho. Brazylijczyk wraca do zdrowia po poważnej kontuzji kolana i Koeman uznał, że wolałby go zatrzymać i dać mu szansę na przekonanie go do siebie.
„AS” dodaje, że w obu przypadkach musiałaby wpłynąć naprawdę wysoka oferta, żeby zmienić zdanie Koemana, ale także działaczy. Ci również przemyśleli kwestię Griezmanna i stwierdzili, że gracz spełnia pokładane w nim oczekiwania. Klub nie planuje nawet renegocjować warunków jego umowy, uznając, że już teraz zarabia on na miarę swoich umiejętności i wkładu do zespołu.
Ponadto, źródła dziennikarzy madryckiego dziennika są przekonane, że w żadnym momencie nie była brana pod uwagę wymiana Griezmanna za Saúla Ñígueza. Jeśli Francuz miałby odejść, to tylko na zasadzie gotówkowej transakcji. FC Barcelona wolałaby przy tym uniknąć oddania gracza do ekipy „Rojiblancos”, obawiając się, że mogłaby popełnić podobny błąd jak w przypadku Luisa Suáreza.