FC Barcelona: Osiem warunków Xaviego, przez które Hiszpan nie został trenerem drużyny

Według najnowszych wieści to Josep Maria Bartomeu osobiście zadecydował o zakończeniu negocjacji z Xavim. Stało się to wtedy, gdy 40-letni szkoleniowiec poprosił o spełnienie ośmiu warunków.

Styl gry „Dumy Katalonii”, a także wyniki osiągane przez zespół w kluczowych momentach sezonu, były gwoździem do trumny do Ernesto Valverde. 56-latek oficjalnie został zwolniony 13 stycznia, a jego miejsce zajął Quique Setién. Nim jednak do tego doszło, dyrekcja Barcelony sondowała możliwość sprowadzenia na ławkę trenerską Xaviego.

Jak informuje Cadena SER, gdy do klubowej legendy zgłosili się Éric Abidal (dyrektor sportowy) i Òscar Grau (dyrektor generalny), 40-latek postawił przed nimi szereg wymogów, które muszą zostać spełnione, aby przyjął on ich ofertę.

Mistrz świata i czterokrotny zdobywca pucharu Ligi Mistrzów poprosił o maksymalną kontrolę nie tylko nad pionem sportowym, ale i klubową akademią. Domagał się on również powrotu Joana Vili Boscha, który jakiś czas temu odpowiadał w „Blaugranie” za metodologię, a także zatrudnienia Carlesa Puyola. Były kapitan drużyny z Camp Nou miałby pełnić funkcję „łącznika” pomiędzy piłkarzami a dyrekcją.

Oprócz powyższych warunków, Xavi liczył na włączenie do sztabu szkoleniowego swojego brata Oscara Hernándeza oraz Jordiego Cruyffa (ex-gracza Barcelony), jak również przebudowę sztabu medycznego. Przede wszystkim nie zgodził się on jednak na przejęcie zespołu w trakcie sezonu, kładąc nacisk na przybycie dopiero w czerwcu.

Kiedy te żądania zostały przekazane Josepowi Marii Bartomeu, był on niezwykle zaskoczony obrotem spraw. W efekcie prezes klubu zdecydował się zakończyć negocjacje z Xavim i tym samym postawiono na Setiéna.