FC Barcelona: Ousmane Dembélé pierwszą ofiarą rządów Xaviego. Spóźnił się na trening... trzy minuty
2021-11-12 12:37:51; Aktualizacja: 3 lata temuOusmane Dembélé spóźnił się na piątkowy trening FC Barcelony o trzy minuty, za co zostanie ukarany grzywną - według zasad, które na wstępie kadencji ustalił nowy trener Xavi. O sprawie informuje Jordi Blanco z ESPN.
Ousmane Dembélé nie ma w FC Barcelonie łatwego życia. Niemalże od początku pobytu na Camp Nou trapią go kontuzje, przez co nie mógł do tej pory pokazać pełni swojego potencjału. Fani ekipy ze stolicy Katalonii mają jednak nadzieję, że jego talent eksploduje przy nowym trenerze, Xavim.
Początki obu panów nie są jednak łatwe, o czym informuje Jordi Blanco z ESPN. Zdaniem tego dziennikarza Francuz złamał w piątkowy poranek jedną z żelaznych zasad klubowej legendy, a obecnie szkoleniowca. Mowa o przybyciu na jednostkę treningową półtorej godziny przed umówionym czasem.
Tak więc początek zajęć został zaplanowany na godzinę 10:00, czyli piłkarze mieli zjawić się w bazie treningowej o 8:30. Ousmane Dembélé jednak zanotował spóźnienie, bo wszedł do budynku klubowego o 8:33.Popularne
Wydaje się, że to tylko trzy minuty, a więc nic poważnego, ale zasady to zasady. Prawdopodobnie zatem to skrzydłowy zainauguruje egzekwowanie nowego regulaminu od wpłacenia odpowiedniej grzywny. Chyba, że poinformował trenera wcześniej o możliwym spóźnieniu, jednak na ten temat informacji na razie nie ma.
Według Alexa Pintanela pierwszą osobą, która zjawiła się w klubowej bazie treningowej w piątek, był Xavi. Hiszpan przekroczył drzwi o 7:52. Jeśli chodzi o graczy, to najszybciej w budynku pojawił się Ansu Fati.
Skąd w ogóle ten regulamin? 41-latek chce, aby zawodnicy zarówno zdrowi, jak i ci borykający się z problemami zdrowotnymi zjawiali się wcześniej, by razem zjeść śniadanie, a co za tym idzie, wzmocnić relacje międzyludzkie. Poza tym to dla trenera dobra opcja, aby porozmawiać ze swoimi podopiecznymi indywidualnie i omówić różnego rodzaju mankamenty w ich grze.
Debiut Xaviego nastąpi za nieco ponad tydzień, bo 20 listopada. To właśnie wtedy FC Barcelona zmierzy się na Camp Nou z Espanyolem.