FC Barcelona podjęła decyzję w sprawie przyszłości Memphisa Depaya

2022-12-08 09:41:55; Aktualizacja: 1 rok temu
FC Barcelona podjęła decyzję w sprawie przyszłości Memphisa Depaya Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Mundo Deportivo

FC Barcelona nie zamierza kończyć zimą współpracy z Memphisem Depayem. Taką informację na łamach „Mundo Deportivo” przekazał dyrektor sportowy klubu - Jordi Cruyff.

Przedstawiciele „Dumy Katalonii” dążyli latem do pozbycia się reprezentanta Holandii w obliczu nawiązania współpracy z Robertem Lewandowskim.

Ekipa z Camp Nou znajdowała się na tym polu blisko zawarcia porozumienia z Juventusem, ale koniec końców zespół z Turynu postawił na Arkadiusza Milika. W tej sytuacji Memphis Depay pozostał w Barcelonie, którą ostatecznie opuścił sprowadzony zimą Pierre-Emerick Aubameyang na rzecz powrotu do Premier League, gdzie zasilił Chelsea.

Ta sytuacja nie wpłynęła jednak w żadnym stopniu na ustanie spekulacji odnośnie przyszłości 28-letniego zawodnika, który w opinii mediów pozostawał głównym faworytem do rozstania z „Dumą Katalonii” w połowie trwającego sezonu.

Ostatnio dużo mówiło się o tym, że ofensywny piłkarz mógłby wrócić do Manchesteru United lub trafić do Romy.

Do tych sugestii postanowił odnieść się dyrektor sportowy Jordi Cruyff, który zapewnił, że ekipa z Camp Nou nie ma w planach przedwczesnego zakończenia współpracy z Holendrem w obliczu trudności wynikających z pozyskaniem jego wartościowego następny na obecnym etapie zmagań.

- Dlaczego mielibyśmy sprzedać Depaya w styczniu, skoro tak trudno sprowadzić nowych piłkarzy z powodu regulacji Finansowego Fair Play? Memphis zawsze był wielkim profesjonalistą i może być dla nas bardzo pomocny. Czy odejdzie w czerwcu? Zobaczymy, co się stanie w ciągu najbliższych miesięcy - powiedział przedstawiciel klubu.

28-latek zapewniał po zakończeniu letniego okna transferowego, że nie dążył do opuszczenia Barcelony i wyraził gotowość do podjęcia walki o miejsce w składzie.

Od tego czasu udało mu się jednak wystąpić w tylko trzech spotkaniach, co było w dużej mierze związane z odniesionym przez niego urazem uda w meczu reprezentacyjnym przeciwko Polsce (2:0) w Lidze Narodów we wrześniu.