Real Madryt stoi dzisiaj przed arcytrudnym zadaniem z kilku powodów. Po pierwsze do starcia na Camp Nou podchodzi z jednobramkową stratą, którą zanotował w pierwszym meczu na Estadio Santiago Bernabeu. Po drugie „Królewscy” nie potrafią od pewnego czasu pokonać odwiecznego rywala z Katalonii.
Na przestrzeni trzech ostatnich bezpośrednich konfrontacji górą byli podopieczni Xaviego. Mistrzowie Hiszpanii liczą zatem na przełamanie złej serii, ciągnącej się od 15 stycznia bieżącego roku.
Zawodnicy ze stolicy grają niejako dla Carlo Ancelottiego, którego łączy się z odejściem. Włoch chciałby pozostać w Madrycie, lecz do tego potrzebuje wyników. W sytuacji, gdy ligowy tytuł odjechał, celem giganta z Kastylii jest triumf w Lidze Mistrzów i właśnie krajowym pucharze.
Barcelona nie zamierza jednak odpuszczać, dlatego dzisiejszy 254. Klasyk zapowiada się arcyciekawie.
W drodze do półfinału „Duma Katalonii” wyeliminowała CF Intercity (4:3 po dogrywce), Ceutę (5:0) i Real Sociedad (1:0). Real Madryt wygrywał natomiast z: Cacereno (1:0), Villarrealem (3:2) i Atlético Madryt (3:1).
FC Barcelona - Real Madryt już dzisiaj o 21:00. Gdzie obejrzeć mecz Pucharu Króla? Transmisja TV dostępna na antenie TVP Sport i TVP 1, a online na TVPSPORT.PL.