FC Barcelona: Tylko dwóch pewniaków do nowej umowy

FC Barcelona analizuje sytuację kadrową, przyglądając się uważnie kontraktom swoich zawodników. Kilka postaci wzbudza nadal wątpliwości w biurach klubu. Te nie występują w sprawie Iñakiego Peñy i Marcosa Alonso – podaje „Sport”.

Po letniej ofensywie transferowej „Dumę Katalonii” czeka kolejny intensywny okres. Sześciu członków kadry, wedle obowiązujących obecnie umów, 30 czerwca 2023 roku zakończy współpracę z klubem.

Jak zapewnia „Sport”, dwóch z nich, a więc Marcos Alonso i Iñaki Peña powinni wkrótce otrzymać nowe propozycje.

Pierwszy z nich na Camp Nou przybył pod koniec minionego mercato, stając się bohaterem wolnego transferu. Doświadczony Hiszpan w bordowo-granatowym trykocie uzbierał dotychczas pięć minut (łącznie 328 minut), lecz trudno powiedzieć, żeby w tym czasie zabłysnął czymś szczególnym.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Działacze aktualnego wicemistrza Hiszpanii widzą jednak w wychowanku cantery Realu Madryt pewien potencjał. Ten wyraża się we wszechstronności Alonso, mogącego obsadzić boczne strefy w obronie i ataku.

Iñaki Peña to z kolei dubler Marca-André ter Stegena. 23-latek z Alicante nie doczekał się jeszcze debiutu w seniorskich barwach FC Barcelony, spędzając ostatnie pół roku na wypożyczeniu w Galatasaray.

W przypadku wspomnianej dwójki klub optuje za dwuletnią umową.

Mniej przejrzyście klarują się dalsze losy Héctora Bellerína, Sergiego Roberto i Memphisa Depaya. Pierwszy z nich leczy obecnie kontuzje, notując mizerny powrót do macierzystej drużyny.

Sytuacja Memphisa Depaya jest powszechnie znana. Holenderski atakujący latem mógł odejść do Juventusu, ale finalnie ruch się nie ziścił. Niepowodzenie miały wywołać duże oczekiwania finansowe 28-latka.

Oczywiście, w dalszym ciągu nie poznaliśmy również decyzji Sergio Busquetsa. Kapitan „Blaugrany”, wedle licznych informacji, planuje swą dalszą przyszłość poza Camp Nou, chcąc zostawić za sobą pewien etap.