FC Barcelona: Wielki powrót Rijkaarda?! Laporta ma plan

2021-05-21 11:42:13; Aktualizacja: 3 lata temu
FC Barcelona: Wielki powrót Rijkaarda?! Laporta ma plan Fot. mooinblack / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Mundo Deportivo

Joan Laporta wpadł na pomysł zatrudnienia Fanka Rijkaarda, twierdzi „Mundo Deportivo”.

Ronald Koeman nie miał łatwego zadania, przejmując stery w zespole w bardzo trudnym momencie dla klubu. FC Barcelona zmaga się z problemami finansowymi, ale wymagania zawsze są wysokie, dlatego Holender nie mógł liczyć na taryfę ulgową. Mimo komplikacji, zespół przez długi czas utrzymywał się w zaciętej walce o mistrzostwo, którą przegrał jednak na samym finiszu, przez co coraz głośniej spekuluje się na temat odejścia szkoleniowca.

W mediach co rusz pojawiają się kolejne nazwiska, ostatnio był to Hansi Flick. Teraz „Mundo Deportivo” twierdzi jednak, że realne szanse na zatrudnienie niespodziewanie ma Frank Rijkaard. To właśnie Holender był pierwszym trenerem, zatrudnionym przez Laportę, gdy ten został prezydentem klubu w 2003 roku. Wspólnie zdołali wtedy wprowadzić „Barçę” na salony i sięgnęli po Ligę Mistrzów, stawiając również fundament pod późniejsze sukcesy Pepa Guardioli.

Gdyby Rijkaard faktycznie objął drużynę, byłby to ruch co najmniej zaskakujący, biorąc pod uwagę, że 58-latek nie trenował od 2013 roku. Wtedy to zakończył swoją przygodę z reprezentacją Arabii Saudyjskiej. Laporta jest jednak przekonany, że nie jest to wcale głupi pomysł.

Holender cieszy się dużym autorytetem na Camp Nou, gdzie wciąż pracują dobrze znane mu twarze, nie powinno być zatem szczególnego problemu z aklimatyzacją. Ponadto doskonale rozumie on filozofię klubu, a doświadczenie, nawet mimo długiej przerwy, powinno pomóc mu poprowadzić zespół przez trudniejsze chwile.

To co jednak najbardziej interesowałoby prezydenta „Dumy Katalonii”, to łączony układ. Laporta chciałby przekonać do przenosin Xaviego, który dopiero co przedłużył swoją umowę z katarskim Al Sadd. W tym układzie Rijkaard miałby zająć się pierwszym zespołem, natomiast legendarny pomocnik zacząłby od drużyny rezerw. Gdyby cokolwiek poszło nie tak, Xavi mógłby z miejsca przejąć stery po Holendrze, a pozytywnym scenariuszu - ot, poczekać na swoją kolej.