FC Barcelona z 1,173 miliarda euro długu
2021-01-25 17:25:11; Aktualizacja: 3 lata temuHiszpańskie media opublikowały raport finansowy FC Barcelony w przekroju rocznym, z którego jasno wynika, że finanse klubu są w opłakanym stanie.
Nim wybuchła pandemia koronawirusa, czytaliśmy, że „Duma Katalonii” ma przygotowane pieniądze na zakup Lautaro Martíneza. Kiedy jednak nastąpiła przerwa w grze, mogliśmy z góry założyć, że transferu Argentyńczyka nie uda się zrealizować, gdyż będzie trzeba pokryć inne, nieoczekiwane wydatki.
Wówczas nikt nie mógł przypuszczać, że na Camp Nou jest aż tak krucho z finansami. Opublikowany raport odsłania jednak smutną prawdę o sytuacji ekonomicznej wicemistrza Hiszpanii.
Dane z sezon 2019/2020 mówią, że FC Barcelona jest zadłużona na nieco ponad 1,173 miliarda euro, z czego 730 milionów stanowi dług, który należy spłacić jak najszybciej. Jak poinformowała „Marca”, klubowi już udało się przekonać część wierzycieli do odroczenia spłaty zobowiązań.Popularne
Sporo miejsca poświęcono również zadłużeniu w związku z poczynionymi wzmocnieniami. Już teraz „Blaugrana” jest winna Liverpoolowi za Philippe Coutinho około 29,5 miliona euro, a na tej liście oprócz Brazylijczyka znajduje się jeszcze 18 piłkarzy, w tym chociażby Arturo Vidal… sprowadzony w sierpniu 2018 roku. Łączna wartość w perspektywie długofalowej to blisko 200 milionów euro.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że początkowo koszt operacji z udziałem Arthura Melo wyniósł niespełna pięć milionów euro. Reszta, a więc blisko 53 miliony, należy zapłacić w późniejszym okresie.
Finalista Superpucharu Hiszpanii liczył, że z tą trudną sytuacją pomogą uporać mu się kibice, ale jak wiemy, ich powrót został opóźniony.
Jednocześnie ujawniono zadłużenie innych ekip wobec Katalończyków, jak około 10 milionów euro, które jest im winny Zenit Sankt Petersburg za angaż Malcoma.
Pełne dane: https://www.marca.com/futbol/barcelona/2021/01/25/600edc1922601db9158b45db.html & https://www.marca.com/futbol/barcelona/2021/01/25/600eddfb46163fd55a8b45ca.html