FC Barcelona z komunikatem w sprawie Pedriego i Frenkie'ego de Jonga. Nie jest dobrze [OFICJALNIE]

FC Barcelona zaledwie zremisowała w niedzielnym starciu z Athletikiem, nie wykorzystując tym samym potknięcia Girony i Realu Madryt. 

Utrata punktów na San Mames to niejedyny problem na głowie działaczy „Dumy Katalonii”.

Już w pierwszej połowie wspomnianego meczu kontuzji doznał Frenkie de Jong. Holender podczas walki o piłkę w powietrzu niefortunnie upadł, uszkadzając przy tym kostkę. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, gdyż nie był on w stanie opuścić murawy o własnych siłach.

Na domiar złego chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy urazu doznał Pedri, który ucierpiał bez kontaktu z rywalem. 18-krotny reprezentant „La Furia Roja” opuścił plac boju ze łzami w oczach.

Nie trzeba przekonywać, jak duża to strata dla zespołu Xaviego.

FC Barcelona po przeprowadzeniu niezbędnych badań opublikowała raport medyczny wspomnianej dwójki.

„Frenkie de Jong doznał zwichnięcia więzadła bocznego w prawej kostce. Pedri ma kontuzję prawego mięśnia czworogłowego uda. Obaj gracze wypadają z gry, a ich rehabilitacja zadecyduje o ich dostępności” - czytamy w oszczędnym komunikacie.

𝗠𝗘𝗗𝗜𝗖𝗔𝗟 𝗡𝗘𝗪𝗦❗️

➡ Frenkie de Jong has a lateral ligament sprain in his right ankle.
➡ Pedri has a right quadriceps injury.

Both players are out and their recovery will determine their availability. pic.twitter.com/9QTXVCw9EN

— FC Barcelona (@FCBarcelona) March 4, 2024

Toni Juanmartí z dziennika „Sport” donosi, że przerwa tego pierwszego potrwa od czterech do nawet pięciu tygodni. Jego powrót nastąpi zatem prawdopodobnie 14 kwietnia, podczas meczu z Cádizem.

Sprawa Pedriego wygląda poważniej, choć i tak można tutaj mówić o pozytywnych wieściach. W tym przypadku rehabilitacja powinna zająć około sześciu tygodni. Sytuacja Hiszpana jest jednak znacznie trudniejsza do oszacowania. Trudno spodziewać się, że zdoła być gotowy na Klasyk z Realem Madryt, który odbędzie się 21 kwietnia.

***

Fatalna statystyka Pedriego. Nie wystąpił w 71 spotkaniach Barcelony w ostatnich trzech latach