FC Barcelona znów z wizerunkową wpadką. Wypłaci pokaźne odszkodowanie doradcy zarządu
2020-10-16 20:43:42; Aktualizacja: 4 lata temuFC Barcelona domyka ostatnie formalności związane z przedwczesnym zakończeniem współpracy z Ariedo Braidą. Doradca dyrekcji sportowej ma otrzymać milionowe odszkodowanie z tego tytułu - poinformował Joan Prats z „Radio Marca”.
Przedstawiciele „Dumy Katalonii” poszukują już od dobrych kilku miesięcy oszczędności na różnych szczeblach w klubie. Z tego też powodu zdecydowali się rozstać z takimi piłkarzami jak Ivan Rakitić, Arturo Vidal czy Luis Suárez.
Ekipa z Camp Nou nie zarobiła praktycznie nic na ich sprzedaży, ale liczyło się dla niej przede wszystkim to, aby ci zniknęli z listy płac.
Teraz z podobnego założenia mają wychodzić w sprawie restrukturyzacji zatrudnienia na szczeblu administracyjnym, choć przypadek Ariedo Braido nie do końca na to wskazuje.Popularne
Joan Prats z „Radio Marca” uważa, że człowiek zatrudniony przez prezydenta Josepa Marię Bartomeu w 2015 roku na stanowisku doradcy dyrekcji sportowej ma otrzymać nawet milionowe odszkodowanie z tytułu przedwczesnego zakończenia współpracy z klubem po tym, jak został z niego zwolniony przed startem poprzedniego sezonu.
Od tego czasu Włoch starał się przed sądem wywalczyć należne mu rekompensatę. FC Barcelona stara się jednak nie dopuścić do procesu i dlatego jest gotowa puść na duże ustępstwa wobec 74-latka.
Włoch odpowiedzialny między innymi w przeszłości za zatrudnienie Carlo Ancelottiego w Milanie został dość szybko odsunięty na boczny tor w „Dumie Katalonii” i w efekcie nie wywiązywał się zbyt aktywnie z powierzonej mu roli i bardzo często pozostawał na uboczu przy podejmowaniu ważnych decyzji personalnych dotyczących transferów do i z zespołu.