FC Porto ma poważną konkurencję. Hulk kuszony dwukrotnie wyższymi zarobkami
2020-11-20 21:30:28; Aktualizacja: 4 lata temuZenit Sankt Petersburg włączył się do walki o nawiązanie ponownej współpracy z Hulkiem - poinformowała „A Bola”.
Doświadczony skrzydłowy nie przedłuży wygasającej umowy z Shanghai SIPG i wraz z końcem roku stanie się wolnym zawodnikiem.
Brazylijczyk zapowiedział już, że nie zamierza zbyt długo pozostać na bezrobociu i liczy na powrót na Stary Kontynent oraz zasilenie szeregów jednego z zespołów występujących w Lidze Mistrzów.
Zaistniała sytuacja sprawiła, że chęć nawiązania współpracy z Hulkiem wyraziło FC Porto, gdzie były reprezentant „Canarinhos” występował w latach 2008-2012.Popularne
Portugalskie media zdążyły już przekazać, że przedstawiciele „Smoków” są gotowi zaoferować 34-latkowi możliwość zawarcia kontraktu do 30 czerwca 2023 roku z pulą zarobków sięgającą 1,5 miliona euro na sezon.
Doświadczony skrzydłowy nie jest przyzwyczajony do inkasowania tak niskiego wynagrodzenia, ponieważ we wspomnianym chińskim zespole dostawał aż 20 milionów euro rocznie.
Hulk zdaje sobie doskonale sprawę z faktu, że żadna drużyna na świecie nie zapewni mu już takich warunków, dlatego w dużej mierze skupia się na projekcie sportowym.
A ten atrakcyjny z jego punktu widzenia ma nie tylko FC Porto, ale i Zenit Sankt Petersburg, który także wyraził gotowość do nawiązania ponownej współpracy z Brazylijczykiem, gdzie ten grał w latach 2012-2016.
Dziennikarze „A Boli” przekonują, że rosyjska ekipa jest skłonna dwukrotnie przebić propozycję „Smoków” i zaoferować 34-latkowi zarobki wynoszące blisko trzy miliony euro na sezon.
Skrzydłowy nie śpieszy się na razie z podjęciem ostatecznej decyzji, co też stara się wykorzystać między innymi Palmeiras, który skontaktował się z piłkarzem przebywającym akurat w kraju. Hulk nie wyraził jednak zainteresowania kontynuowaniem kariery w Brazylii, bo pragnie uzyskać pełną stabilizację w mocnym europejskim klubie.