Fernando Santos ujawnia: Taki styl gry chcę zaszczepić w reprezentacji Polski

Fernando Santos w piątkowe południe wziął udział w specjalnie zwołanej konferencji prasowej, gdzie ogłosił swoje premierowe powołania na mecze eliminacji do EURO 2024.

Na liście nie brakuje niespodzianek, bo do takich należy zaliczać absencję Grzegorza Krychowiaka, na której temat 68-latek zdążył już się wypowiedzieć. Poza nim w barwach drużyny narodowej zabraknie między innymi Kamila Grosickiego oraz Kamila Glika.

Dziennikarze przy okazji powołań dopytywali, jaki styl gry zamierza narzucić Santos swoim podopiecznym.

- Każdy trener ma swój pomysł na grę i szanuje decyzję swoich współpracowników. Każdy stara się osiągnąć to, co jest najlepsze i próbują wprowadzić swoją myśl szkoleniową. To, co na pewno zaobserwowałem w Ekstraklasie i wywarło na mnie dobre wrażenie, to kibice. Wszędzie była dobra atmosfera. Oni są niesamowici. Nieustanny doping, pełne stadiony. Fantastyczna sprawa, która była ważna - stwierdził.

- Trener musi mieć swoją filozofię, a jego zawodnicy powinni wiedzieć, jakie cele on chce osiągnąć. To dwie istotne kwestie.

- Mam swój pomysł na najbliższe mecze, który będę chciał wprowadzić podczas treningów. Wkrótce przestawię swoją wizję gry moim podopiecznym. Mamy cztery dni do meczu. Czasu jest niewiele, ale będę chciał rozmawiać z piłkarzami. Poznają moją filozofię gry. Na boisku będziemy próbowali to wprowadzić. Nie będzie to łatwy proces i ja też chcę zrozumieć, czy piłkarze dopasują się do mojej wizji, czy też ja będę musiał być elastyczny wobec nich - dodał.

- Ważna cecha dla polskich piłkarzy to indywidualna jakość. Są to zawodnicy z dobrym wyszkoleniem technicznym. Mają jakość, pasję i świetnie poświęcają się w grze. Indywidualne umiejętności techniczne i cechy charakteru.

- Moje drużyny zawsze grają z wolą zwycięstwa i to mój cel. Żeby wygrywać, warto posiadać piłkę. Bez tego trudniej wygrywać. Zawsze wtedy jesteśmy bliżsi zwycięstwa. Chcę to zaszczepić reprezentacji Polski.

- Który obejrzany przeze mnie mecz drużyny narodowej był najlepszy? Było parę pozytywów, ale w oczy rzucił się mecz z Francją. Począwszy od 25 minuty aż do straty bramki były bardzo dobre momenty. Udało się pokazać, że Polska potrafi dobrze grać. Chcemy, by było tak nie tylko przez kilkanaście minut, ale cały mecz. Musimy dobrze bronić, ale kiedy posiadamy piłkę, musimy wiedzieć, jak kreować grę. Jeśli przeniesiemy tamtą grę na całe spotkanie, to będzie dobrze.