W czwartek reprezentacja Polski nie zachwyciła, ale pokonała w meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2024 Wyspy Owcze 2:0 po dwóch golach Roberta Lewandowskiego. Oznacza to, że biało-czerwoni mają obecnie na koncie sześć punktów w tabeli grupy E.
W niedzielę podopiecznych Fernando Santosa czeka starcie z Albanią, która na razie zgromadziła siedem punktów. Jeśli polski zespół wygra, wskoczy na pierwsze miejsce, ponieważ przewodzący tabeli Czesi we wrześniu już nie grają w ramach kwalifikacji.
Pierwsza potyczka pomiędzy naszą reprezentacją a Albańczykami zakończyła się wynikiem 1:0 po bramce Karola Świderskiego.
Przed eliminacyjnym rewanżem Santos zwrócił się do polskich kibiców. Portugalczyk zrobił to na koniec sobotniej konferencji prasowej.
- Chciałbym poprosić o jeszcze jedną rzecz. Chciałbym poprosić o to, żeby jutro wszyscy byli z naszą reprezentacją. Żeby każdy kibic, każdy z was, trzymał kciuki i pomagał tej reprezentacji. Jeśli chcecie kogoś krytykować, krytykujcie mnie, trenera. Od wielu lat jestem do tego przyzwyczajony. Chcę oddać piłkarzom to, że trenują bardzo mocno. Pracują. Chcą dla reprezentacji jak najlepiej. Mam oczywiście świadomość, że wszyscy bardzo mocno przeżyli porażkę, która przytrafiła się w Kiszyniowie. My również ją przeżyliśmy.
- Chciałbym was tylko prosić, żebyście wspierali piłkarzy. Żebyście dołożyli się do tego, by ta reprezentacja awansowała na Mistrzostwa Europy w 2024 roku. Jeśli chcecie w kogoś uderzać, uderzajcie we mnie, ale wspierajcie reprezentację - przyznał selekcjoner.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
