Fernando Santos zaskoczony reprezentantem Polski. „Wcześniej nigdy o nim nie słyszałem”

2023-04-30 12:09:31; Aktualizacja: 1 rok temu
Fernando Santos zaskoczony reprezentantem Polski. „Wcześniej nigdy o nim nie słyszałem” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Canal+ Sport

Fernando Santos na liście marcowych powołań reprezentacji Polski umieścił Bena Ledermana. Jak zdradził Portugalczyk w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą z Canal+ Sport, to właśnie piłkarz Rakowa Częstochowa zaskoczył go najbardziej.

Marco zgrupowanie reprezentacji Polski już dawno za nami. Wspomnienia po nim nie pozostały raczej zbyt dobre. „Biało-Czerwoni” w debiucie Fernando Santosa przegrali stosunkiem 1-3 z Czechami w pierwszym meczu eliminacji do Mistrzostw Europy. Robert Lewandowski i spółka po 130 sekundach konfrontacji przegrywali już... 0:2.

W drugim spotkaniu podopieczni Santosa zaprezentowali się lepiej, choć nieznacznie, pokonując jedną bramką Albanię. Styl słaby, ale trzy punkty trzeba cenić.

Portugalski trener przygotowuje się już do czerwcowych spotkań, w tym towarzyskiego z Niemcami. 68-latek otwarcie przyznał, że nie widzi sensu w organizacji sparingu 16 czerwca, czyli cztery dni wcześniej od meczu o punkty z Mołdawią.

W rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą ze stacji Canal+ Sport były opiekun Sportingu czy Benfiki wrócił pamięcią do marcowych powołań. Doświadczony szkoleniowiec wskazał, który reprezentant Polski zaskoczył go najbardziej.

- Piłkarzem, który zaskoczył mnie, ale nie na zgrupowaniu, tylko podczas gry w klubie, był Ben Lederman. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałem, ale pojechałem na mecz i uznałem, że może znaleźć się na liście powołanych. To była niespodzianka, reszta nie - oznajmił mistrz Europy z 2016 roku.

Na samym zgrupowaniu Portugalczyka nie zaskoczył już żaden piłkarz. Santos docenił jednak zaangażowanie całej grupy.

- Zawodnik, który zaskoczył mnie bardzo, bardzo? Nie. Zaskoczyło mnie jednak nastawienie piłkarzy i ich profesjonalizm na treningach.

Wspomniany Lederman nie zadebiutował ostatecznie w kadrze. W Rakowie Częstochowa przechodził ostatnio gorsze chwile, lecz powoli wraca do optymalnej formy. W tym sezonie zanotował 26 spotkań.