Filip Marchwiński przeszedł do historii. Perła Lecha Poznań zrobiła to jako pierwsza w XXI wieku

Lech Poznań w ramach zaległej kolejki Ekstraklasy mierzył się z Rakowem Częstochowa. Wychowanek „Kolejorza” przeszedł przy okazji do historii.

Przemiana 21-latka jest zauważalna gołym okiem. Marchwiński stał się nową gwiazdą Lecha Poznań, a niekiedy nawet liderem na boisku.

Jeszcze kilka miesięcy temu ofensywny pomocnik zawodził, pozostając schowanym głęboko w cieniu Michała Skórasia. Teraz ma fundamentalne znacznie w planach Johna van den Broma.

W całym poprzednim sezonie, liczącym 43 spotkania, Marchwiński zdobył osiem goli i zanotował cztery asysty - w tej kampanii trafiał już do siatki siedmiokrotnie.

Młodzieżowy reprezentant Polski jedną z bramek wpisał na swoje konto w starciu z Rakowem Częstochowa. Wykonał świetną solową akcję, po której oddał mocny strzał w lewy dolny róg bramki Vladana Kovačevicia.

Jak podało oficjalne konto Ekstraklasy, Marchwiński stał się pierwszym piłkarzem urodzonym w XXI wieku, który strzelił 15 bramek w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. Trudno się spodziewać, że nie poprawi jeszcze swoich liczb w tym rankingu.

Po odpadnięciu z europejskich pucharów Ekstraklasa to główna arena zmagań Lecha w tym sezonie. Cel podopiecznych van den Broma to mistrzostwo. Marchwiński będzie zatem niezbędny.

Forma młodego atakującego z pewnością nie umknęła uwadze Michała Probierza. Nowy selekcjoner 5 października ogłosi listę powołań na mecze w ramach eliminacji Mistrzostw Europy. Brak „Marchewy” będzie traktowany jako dość duże zaskoczenie.

Filip Marchwiński – 8 goli w 12 ostatnich meczach 🤩 To pierwszy zawodnik urodzony w XXI w. z 15 golami strzelonymi w #Ekstraklasa 💪#LPORCZ 2:1 https://t.co/ugF602Hjt4
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 28, 2023