Furman wyzywa Romanczuka od banderowców. „Nie podam mu już więcej ręki”
2019-02-16 17:48:37; Aktualizacja: 5 lat temuDominik Furman nie popisał się przy okazji spotkania Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock.
Przez długi czas w dzisiejszym meczuutrzymywał się bezbramkowy remis. Jagiellonia wygrała 1:0 dopieropo bramce zdobytej w samej końcówce przez Jakuba Wójcickiego.
Już po spotkaniu wpis na Twitterze na temat beznadziejnego zachowaniawystępującego w Wiśle Furmana względem Tarasa Romanczuka opublikował kierownik „Dumy Podlasia”, Arkadiusz Szczęsny:„Furman, dramacie. Taras nie jest żadnym banderowcem. Nie maszprawa tak mówić! Zrobię wszystko żeby Cie ukarali”.
Chwilępóźniej dziennikarze zapytali o tę sytuację samego Romanczuka.
- Gramy przeciwko rasizmowi, a on wyzywa mnie od Bandery...Ciężko opanować emocje. Znam historię mojej rodziny. Ona równieżzostała zamordowana przez Banderę i on mnie tak nazywa... Ciężkocoś powiedzieć. To brak szacunku. Myślę, że ostatni raz podałemmu rękę. Więcej tego nie zrobię - przyznał 27-letni defensywnypomocnik Jagiellonii, który przyszedł na świat w Kowlu. W zeszłym rokuzadebiutował on w reprezentacji Polski.