„Nerazzurri” pozyskali wielki talent z Kraju Kawy w sierpniu 2016 roku, który miał stanowić o sile zespołu w najbliższych latach. Na jego sprzedaży Santos zarobił wówczas 29,5 miliona euro, co uznano za kwotę proporcjonalną do umiejętności zawodnika. Tymczasem w swoim premierowym i jak dotąd jedynym sezonie spędzonym de facto na Stadio Giuseppe Meazza, środkowy napastnik rozegrał 10 spotkań i raz wpisał się na listę strzelców w rywalizacji z Bologną.
Następnie 23-letni obecnie zawodnik został wypożyczony do Benfiki, ale również i tam wielkiej kariery nie zrobił (pięć meczów, jeden gol). W związku z tym powrócił do ojczyzny, dołączając na wypożyczenia kolejno do Santosu i Flamengo. Gabigol a właściwie Gabriel Barbosa, ponownie imponuje formą strzelecką w Brazylii. Nie dziwi zatem fakt, że tamtejsze kluby robią wszystko, aby dojść do porozumienia z Interem, co jednak biorąc pod uwagę oczekiwania finansowe Włochów, nie jest takie łatwe.
Niemniej, jak informuje Nicolò Schira, trwają rozmowy pomiędzy Flamengo a mediolańczykami, których efektem finalnym ma być transfer definitywny po zakończeniu okresu wypożyczenia, tj. 31 grudnia 2019 roku. Wstępnie czterokrotny reprezentant „Canarinhos” miałby kosztować około 20 milionów euro.
Od momentu dołączenia do „Szkarłatno-Czarnych”, Gabigol wystąpił w 39 meczach i zdobył 29 bramek. Jego umowa z Interem Mediolan wygasa 30 czerwca 2022 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
