Gaizka Mendieta wskazał następcę Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. „Grał już w LaLidze”

Coraz bardziej prawdopodobne jest odejście Roberta Lewandowskiego z Barcelony. Pojawiają się liczne domysły, kto może zostać nowym podstawowym snajperem „Blaugrany”. Gaizka Mendieta wskazuje w wywiadzie z olbg.com, że Alexander Isak to naturalny kandydat do tej roli.

Latem Szwed był bohaterem głośnego transferu. Zamienił Newcastle United na Liverpool, a „The Reds” zapłacili za niego aż 125 milionów funtów. Ustanowili tym samym rekord Premier League.

W nowych barwach Isak zdobył dotychczas jednego gola w sześciu występach. Dopiero aklimatyzuje się w drużynie i nie pokazuje jeszcze najlepszej formy.

Wygląda jednak na to, że wkrótce znów może zmienić otoczenie. Wszystko ze względu na sytuację w ataku Barcelony.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

Gaizka Mendieta, były piłkarz „Dumy Katalonii” i reprezentacji Hiszpanii, wskazał w rozmowie z olbg.com, że Szwed byłby dobrym następcą Roberta Lewandowskiego w roli pierwszego napastnika drużyny.

- W Hiszpanii mówiło się o tym, że Alexander Isak przejdzie do Barcelony. Ostatecznie dołączył do Liverpoolu, który jest mocniejszy finansowo. Na tę chwilę Barcelona ma jeszcze Roberta Lewandowskiego, ale w przyszłym roku będzie szukać jego następcy, a Isak będzie brany pod uwagę. To świetny napastnik, który w dodatku grał już w LaLidze - zauważył.

Trudno jednak powiedzieć, czy „Blaugranę” będzie stać na taką transakcję. Ostatnie doniesienia wskazywały, że klub rozgląda się za tańszymi i perspektywicznymi wzmocnieniami. W tym kontekście wymieniany był chociażby Karl Etta Eyong.