W ten weekend oczy wszystkich kibiców angielskiej piłki były zwrócone na Etihad Stadium, gdzie w niedzielę odbyły się prestiżowe derby Manchesteru. Liverpool liczył na kolejne w ostatnim czasie potknięcie swoich rywali w walce o tytuł, tak by móc zbliżyć się już tylko na trzy punkty.
Spotkanie rozpoczęło się jednak po myśli lidera Premier League, który już w piątej minucie wyszedł na prowadzenie za sprawą Kevina De Bruyne. Pomimo przewagi gospodarzy, Manchester United niespodziewanie zdołał odpowiedzieć, a Jadon Sancho doprowadził do wyrównania.
Od tego momentu zaczęła się już gra do jednej bramki. Manchester City dominował w każdym aspekcie i stwarzał sobie zdecydowanie więcej okazji strzeleckich.
Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 2-1 dla gospodarzy po drugim trafieniu belgijskiego pomocnika. Po zmianie stron kolejne dwie bramki dołożył Riyad Mahrez, a Manchester City w końcowym rezultacie wygrał derbowe starcie aż 4-1.
To właśnie za postawę piłkarzy Manchesteru United w drugiej odsłonie spotkania zdecydował się skarcić ich Gary Neville. Wyróżnił przede wszystkim negatywną reakcję na stratę trzeciej bramki.
- Reakcja Manchesteru United na wynik 3:1 była zawstydzająca. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego w piłce nożnej. 92% posiadania piłki dla rywali? Piłkarze United po prostu zrezygnowali. Rozumiem, że było im ciężko, bo grali przeciwko topowej drużynie, ale po prostu chodzili po boisku. Nie sądzę, aby porażka była największym problemem. Ich reakcja na gola na 3:1 jest zdecydowanie gorsza.
- Po prostu rzucili ręcznik. Muszę przyznać, że Manchester City był znakomity, zwłaszcza w drugiej połowie. Ale pod koniec meczu Manchester United dostał zimny prysznic. Ralf Rangnick po raz pierwszy postawił tych zawodników przeciwko porządnej drużynie i dał im poważne zadanie. Ich postawa w ciągu ostatnich 25 minut to hańba – powiedział Neville.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
