Gdy BOSS robi interesy, czyli 12 najlepszych transferów Wengera w Arsenalu
2016-10-01 15:50:31; Aktualizacja: 8 lat temu20 lat... Arsène Wenger przeprowadził w tym czasie całą masę transferów do Arsenalu. Jedne wypaliły, inne były kompletnie nieudane. Skupiliśmy się na tych pierwszych. Oto najlepsze z najlepszych ruchów transferowych Francuza.
Gilberto Silva (6,9 mln euro zAtlético Mineiro, 2002 rok)
Do składu wskoczył w zasadzie odrazu, gdy tylko trafił na Wyspy. Często niedoceniany, jak to zwyklebywa z ludźmi od czarnej roboty. Brazylijczyk zawsze był szaleniesumienny i wprowadzał spokój do gry Arsenalu. To dzięki niemu innimogli błyszczeć w ofensywie. Bez niego nie byłoby „TheInvincibles”. W Londynie spędził w sumie sześć długichsezonów. Popularne
Marc Overmars (7,5 mln euro zAjaksu, 1997 rok)
Jednaz kluczowych postaci, dzięki którym Wenger sięgnął po swojepierwsze mistrzostwo z „Kanonierami”. Strzelił w tamtym sezonie12 goli w Premier League. A w sumie zdobył dla Arsenalu 32 bramki.Potem Londyńczycy sprzedali go za 40 milionów euro do Barcelony.Zarobili więc ponad pięć razy więcej.
Alexis Sánchez (42,5 mln euro zBarcelony, 2014 rok)
Kosztowałdużo, bardzo dużo. Ale czy zawodnika, który strzela 47 goli inotuje 28 asyst w ciągu nieco ponad dwóch sezonów, można byłopominąć? Ambitny Chilijczyk napędza większość akcjilondyńczyków. Bije od niego zaangażowanie. W zasadzie już sięspłacił, a przecież cały czas może być jeszcze lepiej.
MesutÖzil (47 mln euro z Realu, 2013 rok)
Identycznasytuacja. Kosztował jeszcze więcej, ale góra pieniędzy niezostała wyrzucona w błoto. Prawdziwy dyrygent. Wielu kibiców widziw nim ruchy Dennisa Bergkampa. 19 ligowych asyst z poprzedniegosezonu zostanie zapamiętane w Londynie na długo. No chyba, że wtym sezonie poprawi wynik...
Kolo Touré (185 tysięcy euro zASEC Mimosas, 2002 rok)
Nanim Arsenal zarobił ponad 100 razy więcej! To właśnie wLondynie Iworyjczyk przedstawił się europejskiej publiczności irozbłysnął. Przez siedem i pół roku zanotował ponad 320występów, będąc liderem linii defensywnej. A przecież na Wyspyprzechodził jako pomocnik. Wenger doskonale wiedział, co robi.
Robin van Persie (4,5 mln euro zFeyenoordu, 2004 rok)
Ósmynajlepszy snajper w historii klubu kosztował niecałe pięćmilionów europejskiej waluty. Miał momenty lepsze i gorsze, sporoproblemów ze zdrowiem, ale ostatecznie uzbierał aż 131 bramek.Przygodę z Arsenalem zakończył z przytupem, bo zdobyciemupragnionej korony króla strzelców Premier League. Niektórzy fanimogą go nie znosić za przenosiny na Old Trafford, ale musządoceniać to, co zrobił wcześniej dla ich drużyny.
SolCampbell (za darmo z Tottenhamu, 2001 rok)
Jedenz najbardziej kontrowersyjnych ruchów transferowych w historiiPremier League. Doświadczony już wtedy obrońca postanowiłzamienić Tottenham, w którym się wychował na odwiecznego rywala.Decyzji nigdy nie żałował. 73-krotny reprezentant Anglii szybkoznalazł wspólny język z Touré. To on trafił do siatki wpamiętnym finale Ligi Mistrzów z Barceloną.
Fredrik Ljungberg (4,5 mln euro zHalmstads, 1998 rok)
Nie był może takuzdolniony technicznie jak reszta ofensywnie usposobionych kolegów zekipy „The Invincibles”, ale znakomicie się znimi uzupełniał. Dwa lata wcześniej, w sezonie 2001/2002 zostałzresztą uznany najlepszym zawodnikiem całej Premier League.Szwedzka legenda. W sumie ponad 300 meczów w barwach Arsenalu i 71bramek.
Cesc Fàbregas (3,2 mln euro zBarcelony, 2003 rok)
Wengerskusił Fàbregasa do przeprowadzki na Wyspy wizjąregularnych występów, na które w wieku 16 lat nie miał żadnychszans w Barcelonie. Przez wiele lat prawdziwy lider drużyny. Żałowaćmoże tylko jednego - że sięgnął z „Kanonierami” tylko poPuchar Anglii i Tarczę Wspólnoty. Apetyt miał zdecydowaniewiększy. Z samym Francuzem był szczególnie zżyty.
Robert Pirès (9,8 mln euro zOlympique Marsylia, 2000 rok)
Jedenz rodaków Wengera, który potrafił zrobić wielką różnicę. Mógłprzenieść się do Realu, ale wybrał Londyn. Początkowo nie mógłodnaleźć się w nowym miejscu, ale rozpędzał się z sezonu nasezon. Koniec końców potrafił strzelić 14 goli w lidze. Przeztrzy sezony z rzędu! W sumie 79 trafień.
PatrickVieira (5,35 mln euro z Milanu, 1996 rok)
Pierwszy transferWengera do Arsenalu. Zażądał go przed oficjalnym przyjściem doklubu, będąc jeszcze w Japonii. Strzał w dziesiątkę to małopowiedziane. Niemal kompletny pomocnik stał się liderem jegozespołu. Talizmanem. Przez dziewięć lat rozegrał prawie 400spotkań. To on sięgnął razem ze swoim trenerem po wszystkie trzymistrzostwa Anglii.
Thierry Henry (16,1 mln euro zJuventusu, 1999 rok)
Człowiek -legenda. Do Londynu mógł trafić już wcześniej, ale początkowozdecydował się na Juventus. We Włoszech jednak nie błyszczał ipo roku dołączył do Arsenalu. Wenger od dawna wiedział, że tozawodnik o olbrzymich umiejętnościach. Cztery korony królastrzelców ligi angielskiej, dwa Złote Buty, łącznie 226 bramek idożywotnie miejsce w sercach kibiców „Kanonierów”.