Potrzebę zwiększenia rywalizacji na lewej stronie obrony sygnalizuje sam menedżer siedemnastej drużyny angielskiej ekstraklasy Claudio Ranieri. Na tę chwilę minutami spędzonymi na tej pozycji dzielą się Adam Masina i Danny Rose, a w ostatnich dwóch spotkaniach włoski szkoleniowiec postawił tam na nominalnie prawego defensora Jeremy'ego Ngakię.
George Bello mimo młodego wieku był natomiast pewniakiem do gry w Atlancie i w zakończonym niedawno dopiero drugim dla siebie sezonie Major League Soccer zaliczył 29 występów okraszonych golem i trzema asystami. Urodzony w Nigerii 19-latek ma już też na koncie sześć gier w dorosłej reprezentacji Stanów Zjednoczonych, w tym po dwie w eliminacjach Mistrzostw Świata i Złotym Pucharze CONCACAF.
Amerykański klub lewego obrońcy zabezpieczył się już na wypadek jego odejścia zakontraktowaniem Andrewa Gutmana z Celticu Glasgow, który poznał już specyfikę gry w Stanach Zjednoczonych na wypożyczeniu do New York Red Bulls.
Chętnych na Bello ma być więcej, ale jedyną ujawnioną nazwą klubu pozostaje jak na razie tylko Watford. Z racji na liczne występy 19-latka w lidze, udział w Lidze Mistrzów CONCACAF i grę w reprezentacji, nie będzie miał on problemów z uzyskaniem pozwolenia na pracę. Jeżeli Watfordowi nie udałoby się go jednak ostatecznie sprowadzić, drugą opcją wzmocnienia lewej obrony pozostaje wypożyczenie Seada Kolašinaca z Arsenalu.