Legendarny pomocnik Liverpoolu nie krył oburzenia w związku z ostatnim postępowaniem 20-latka i i dał temu wyraz w wywiadzie dla angielskich mediów.
- Każdy musi być mężczyzną w tej sytuacji. Raheem powinien pójść do właścicieli i menadżera i wytłumaczyć im, czego tak naprawdę chce i iść tą drogą. Nie powinien zasłaniać się chorobą i odmawiać wyjazdu na przedsezonowe tournee - powiedział Gerrard.
- Miliony fanów na całym świecie chcą zobaczyć go w akcji w koszulce Liverpoolu. To co robi jest przede wszystkim niesprawiedliwe względem tych kibiców - dodał.
Inaczej Gerrard mówi o swoim następcy, oficjalnie ogłoszonym dzisiaj kapitanem, Jordanie Hendersonie.
- Raheem i Jordan znajdują się na dwóch różnych końcach skali. Jordan jest profesjonalistą, to świetny chłopak. Nie sądzę, by był ktoś, kto bardziej by się nadawał do przejęcia tej opaski. Widzę w nim wiele mojej gry i skromności, co jest jego pozytywną cechą - dopełnił.
Po dwóch dniach nieobecności z powodu rzekomej choroby, Sterling wrócił dzisiaj do treningów z drużyną.
Saga transferowa z młodym reprezentantem Anglii w tle wydaje się zmierzać do końca, choć jak na razie, Manchester City nie przedstawił Liverpoolowi zadowalającej ich oferty.