Głos z PZPN-u o wyborze nowego selekcjonera. „Sądzę, że to rozstrzygnie się między tą dwójką”
2023-09-18 22:50:30; Aktualizacja: 1 rok temuWiceprezes Mieczysław Golba przyznał w rozmowie z Piotrem Kamienieckim na Sport.TVP.pl, że nowy selekcjonerem reprezentacji Polski zostanie Michał Probierz lub Jan Urban.
Polski Związek Piłki Nożnej podejmie w najbliższym czasie decyzję o zatrudnieniu następcy zwolnionego Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji narodowej.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że będzie nim jeden z rodzimych szkoleniowców. Największe szanse daje się Markowi Papszunowi, Michałowi Probierzowi i Janowi Urbanowi.
Wiceprezes Mieczysław Golba przyznał w rozmowie z Piotrem Kamienieckim na Sport.TVP.pl, że ma w tym gronie swoich dwóch faworytów.Popularne
- Michał Probierz, Jan Urban i Marek Papszun. To trzy nazwiska, które wchodzą w grę. W ich kontekście toczy się najwięcej rozmów. W przeszłości były jakieś rozmowy z Jerzym Brzęczkiem. Przewijał się też temat Adama Nawałki. Najlepiej skupić się jednak na trzech - zaczął.
- Każdy ma plusy i minusy oraz swój dorobek i doświadczenie. Moim zdaniem należałoby wybierać pomiędzy Urbanem i Probierzem. Papszun zbudował Raków, przechodził przez niższe klasy rozgrywkowe, ale uważam, że wspomniana dwójka ma ciekawszą przeszłość. Sądzę, że skupimy się właśnie na Probierzu i Urbanie, choć nie mogę ręczyć za to, co będą sądzili inni koledzy z zarządu - kontynuował.
- Probierz zmieniłby rolę w naturalny sposób, bo pracuje w PZPN i odpowiada za reprezentację młodzieżową. Mógłby wprowadzić trochę świeżej krwi, bo ma bardzo dobre rozeznanie w kontekście młodszych zawodników. Oglądał także kadrę do lat 19, gdzie nie brakuje potencjału. To juniorzy, którzy doskonale radzą sobie z rówieśnikami z Europy. Urban to także trener z dość dużym dorobkiem. Mocno go cenimy. Sądzę, że wszystko rozstrzygnie się właśnie między nim i Probierzem. Być może dojdzie do tego Papszun. Wydaje mi się, że we wtorek wieczorem, po rozmowach prezydium, będziemy wiedzieli więcej - dodał.
Nie tak dawno przedstawiciel związku przekonywał, że w jego strukturach brakuje jednomyślności w kwestii zwolnienia portugalskiego selekcjonera. On sam optował nawet nad kontynuowaniem z nim współpracy.
W takich okolicznościach widać, że koledzy niespecjalnie liczą się z jego zdaniem, ale być może w sprawie wyboru nowego opiekuna „Biało-Czerwonych” podzielą prezentowane przez niego stanowisko.