Głośny powrót do Parmy staje się faktem. Testy medyczne!
2018-06-29 22:16:59; Aktualizacja: 6 lat temuWłaściciele Parmy są bardzo bliscy sfinalizowania transferu Jonathana Biabiany'ego.
W trakcie poprzedniego letniego okienka transferowego udało się skrzydłowemu zakończyć swój nieudany pobyt w Interze i doprowadzić do wypożyczenia do Sparty Praga z opcją przymusowego wykupu.
U naszych południowych sąsiadów fakt pozyskania zawodnika z tak bogatym doświadczeniem oraz umiejętnościami określano mianem hitu transferowego. Właściciele klubu oraz miejscowi kibice wiele sobie obiecywali po byłym reprezentancie francuskiej młodzieżówki.
Trzeba przyznać, ze 30-letni zawodnik udanie wprowadził się do czeskiego zespołu, ponieważ już w swoim pierwszym spotkaniu zanotował asystę w zwycięskim meczu nad Mladą Boleslav (1:0). Popularne
Później jednak postawa samego Biabiany'ego i całej drużyny pozostawiała już wiele do życzenia, dlatego przedstawiciele Sparty postanowili po zakończeniu rundy jesiennej odsunąć go oraz kilku innych piłkarzy od pierwszego zespołu.
Ekipa z Pragi ze względu na wcześniejsze ustalenia nie mogła skrócić wypożyczenia skrzydłowego i próbowała wymóc na nim chęć rozwiązania umowy. Francuz nie zamierzał się na to zgodzić i skierował nawet sprawę do FIFA (więcej - TUTAJ).
Drużyna z Generali Areny nie chcąc się narażać na dodatkowe koszty przywróciła 30-latka do kadry i ten do końca rozgrywek pojawił się tylko raz na placu gry. W sumie Biabiany rozegrał w koszulce Sparty tylko szesnaście spotkań.
W międzyczasie klub z Czech prowadził rozmowy z Interem w sprawie rezygnacji z przymusowego wykupu piłkarza i obecnie wiele na to wskazuje, że nie będą musieli definitywnie sprowadzać niechcianego gracza ze względu na Parmę, która po wywalczeniu awansu do Serie A zapragnęła ponownego związać się z Francuzem, który w przeszłości reprezentował już ich barwy w latach 2009-2010 oraz 2011-2015.
Według informacji przekazanych przez Gianlucę Di Marzio, doświadczony skrzydłowy przeszedł już pierwsze testy medyczne i wkrótce powinien trafić do „Ducali”, którzy na jego pozyskanie wydadzą 1,5 miliona euro.