Golański wróci do Kielc?
2016-01-04 13:50:56; Aktualizacja: 9 lat temuPaweł Golański w najbliższym czasie może rozstać się z ASA Târgu Mureș.
Doświadczony obrońca po tym, jak nie doszedł w lipcu do porozumienia z włodarzami Korony Kielce przeniósł się do Rumunii, gdzie zasilił szeregi aktualnego wicemistrza kraju - ASA Târgu Mureș.
Początek przygody 33-latka z nowym zespołem zapowiadał się bardzo dobrze, ponieważ już w swoim pierwszym oficjalnym zaliczył asystę, dzięki czemu ekipa prowadzona wówczas przez Dana Petrescu sięgnęła po Superpuchar Rumunii, pokonując Steauę Bukareszt 1:0.Popularne
Od tego momentu zaczęły się jednak dziać złe rzeczy w szeregach ASA Târgu Mureș. Mimo że zespół osiąga przyzwoite wyniki, to prowadziło go już w tym sezonie aż czterech szkoleniowców. Wynika, to głównie z problemów finansowych klubu, który nie jest w stanie regularnie wypłacać należnych pieniędzy wszystkim pracownikom i między innymi z tego powodu Golański chętnie opuściłby drużynę.
- Gdyby była propozycja z Korony, to na pewno bym się nad nią zastanowił. Nie jestem jednak osobą, która by chodziła i sama o coś prosiła. W tym momencie moja przyszłość zależy od rozmowy z prezesem Targu. On stara się mówić, jak naprawdę wygląda sytuacja. Nie zakłamuje rzeczywistości. Jeśli zadeklaruje, że w klubie będzie dobrze, to zostanę, ale jeżeli przyzna, że nie są w stanie realizować mojego kontraktu, pewnie odejdę - powiedział były reprezentant Polski.
Warto również dodać, że 33-latek w barwach rumuńskiej ekipy rozegrał do tej pory 20 spotkań i zaliczył w nich cztery asysty.