Gonçalo Feio zażądał tego od Legii Warszawa. Nie chciał jego powrotu do klubu
2025-07-29 10:42:08; Aktualizacja: 8 godzin temu
Gonçalo Feio nie otrzymał ostatecznie nowej umowy w Legii Warszawa. Jak się okazuje, podczas negocjacji zażądał, by do klubu drogi powrotnej nie miał już Jean-Pierre Nsame, który sprawiał mu ponoć „problemy wychowawcze” - donosi Legia.net.
Legia prowadziła negocjacje z Gonçalo Feio w sprawie nowej umowy. W pewnym momencie wydawało się nawet, że porozumienie jest już bardzo blisko.
Ostatecznie Portugalczyk pożegnał się z Łazienkowską wraz z końcem sezonu. Warszawski klub nie był na to przygotowany, dlatego z opóźnieniem zabrał się za poszukiwania nowego trenera.
Podczas rozmów 35-latek miał przedstawić zarządowi kilka warunków. Jeden z nich był związany z postacią Jeana-Pierre'a Nsame.Popularne
Feio bardzo szybko postawił krzyżyk na doświadczonym snajperze. To poskutkowało wypożyczeniem do Sankt Gallen, gdzie ten także nie prezentował się najlepiej. Jak się okazuje, portugalski trener nie chciał, by Kameruńczyk wracał już do klubu, gdyż sprawiał ponoć jesienią „problemy wychowawcze”.
Teraz 32-latek przeżywa prawdopodobnie najlepsze chwile w Legii. W trwającym sezonie zanotował już dwa ważne trafienia. „Staje się napastnikiem numer jeden w hierarchii” - ocenił portal Legia.net.
Kontrakt Nsame obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Jego konkurentami w walce o miejsce w składzie będą Mileta Rajovic i Iłla Szkuryn. Na wylocie znajduje się natomiast Marc Gual.
Feio przebywa obecnie na bezrobociu. Po zaledwie 23 dniach stracił pracę w USL Dunkerqu, francuskim drugoligowcu.